Do skażenia wody doszło 8 lutego. W stacji uzdatniania wody wykryto bakterię E-coli. Z powodu zanieczyszczenia przez ponad dobę 80 tysięcy osób z gmin Olkusz, Klucze, Bolesław i w Bukownie nie mogło korzystać z wody z kranów. Fachowcy szybko przeprowadzili chlorowanie wody, dzięki temu zanieczyszczenia nie rozeszły się po całej sieci i 9 lutego sytuacja wróciła do normy.
Prezes olkuskich wodociągów złożył dziś w tej sprawie doniesienie do prokuratury. - Rzeczywiście dziś wpłynęło takie zawiadomienie - potwierdza Krystyna Durałek z Prokuratury Rejonowej w Olkuszu. Zawiadomienie zostanie włączone do sprawy, która została wszczęta z urzędu cztery dni temu, 15 lutego.
Do prokuratury zwrócił się również burmistrz Roman Piaśnik. - W ubiegłym tygodniu skierowałem do prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu Alfreda Szylki list otwarty, w którym zażądałem informacji wyjaśniających przyczyny zakażenia wody w stacji uzdatniania. Z uwagi na fakt, że do tej pory nie otrzymałem satysfakcjonujących wyjaśnień, zdecydowałem o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - wyjaśnia burmistrz. - Tłumaczenie, że źródło wody mogło zostać zakażone fekaliami jest dla mnie mało konkretne. Należy zrobić wszystko, aby wskazać winnych tej sytuacji – zarówno tych, którzy skazili źródło wody (być może nieświadomie – poprzez opróżnienie szamba w sposób niedozwolony), jak też tych, którzy byli odpowiedzialni za odpowiednie zabezpieczenie źródła wody, a mogli dopuścić się zaniechań w tym zakresie - podkreśla.