https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W dopływie rzeki Rudawy pojawił się zielony barwnik. Policja i WIOŚ na miejscu

Ewa Wacławowicz
Łukasz Gibała/Facebook
Nad Rudawą w czwartkowe popołudnie pojawiła się policja i inspektorzy WIOŚ. Powodem był zielony barwnik, który zabarwił wodę. To już kolejne takie zdarzenie w Krakowie w ostatnich dniach. Krakowscy urzędnicy informowali jednak, że "mogą wystąpić miejscowe zabarwienia wody w potoku Olszanickim".

Radny alarmuje

O zdarzeniu poinformował w czwartek radny Łukasz Gibała.

"Jeden z dopływów Rudawy, teraz. Na miejscu są służby (policja, straż miejska, WIOŚ i straż pożarna), które pobierają próbki i szukają źródła. Wstępne badania nie wykazały szkodliwych chemikaliów, ale na ostateczne trzeba będzie poczekać kilka dni. Będę tę sprawę monitorował. Bardzo dziękuję służbom za szybką reakcję!" - napisał na facebooku Gibała.

Jak dodał w rozmowie z nami, nieoficjalnie mówi się, że barwnik wypuściła firma, która miała zgodę na takie działanie, ale nie w tej części rzeki.

Należy zaznaczyć jednak, że krakowscy urzędnicy informowali dziś, że firma Inżynieria Rzeszów SA "w celu lokalizacji kierunku przepływu ścieków oraz drożności istniejącej kanalizacji będzie używać zielonego barwnika do śledzenia ścieków". I dodawali: "Firma informuje, iż zastosowany barwnik kolory zielonego odpłynie ze ściekami do obiektów znajdujących się na terminalu paliw Łapaczki, a następnie do stawu retencyjnego i potoku Olszanickiego. Obiekt Łapaczka ma funkcję oczyszczania ścieków. Wykonawca przestrzega, że mogą wystąpić miejscowe zabarwienia wody w potoku Olszanickim spowodowane zastosowanym pigmentem. Zabarwienia wody mogą występować przez kilka dni. Zastosowany produkt (firmy Bailey Drain Tracing Dye Green) nie zawiera żadnych niebezpiecznych składników dla środowiska".

Więcej przypadków

To nie pierwszy raz, kiedy krakowska rzeczka bądź jej dopływ barwi się na zielono.

Pierwsze, bardzo niepokojące zdarzenie miało miejsce w środę, 22 stycznia br. Mieszkańcy miasta informowali, że rzeką Wilgą w rejonie Swoszowic i okolicy płynęła intensywnie zielona woda. Do takiej sytuacji doszło w rejonie kanału wylotowego z Uzdrowiska Swoszowice.

Drugi incydent związany z zabarwieniem wody miał miejsce również w środę, 22 stycznia br. w godzinach popołudniowych. Wówczas zaniepokojeni mieszkańcy zawiadamiali o zanieczyszczeniu wody czerwoną substancją. Incydent dotyczył wód potoku Rzewnego w okolicy ul. Borkowskiej w Krakowie.

Więcej o tej sytuacji przeczytacie tutaj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska