Na pierwszym posiedzeniu zespół komisji rewizyjnej, sprawdzał przetargi i faktury dotyczące mieszkań socjalnych, wybudowanych przy ul. Witosa.
- Nie ma wątpliwości, że pod względem formalnym wszystko jest w porządku - mówi Łukasz Kmita, radny miejski i członek komisji śledczej.
- Nasze wątpliwości budzi jednak brak weryfikacji przez gminę projektu - wyjaśnia radny. Chodzi tu o koszty budowy. O ile cena wykonania kilkurodzinnego domu mieszkalnego, nie budzi zastrzeżeń radnych, bo budynek kosztował 400 tys. zł, to cena parkingu jest już wygórowana.
- Za parkingi i drogę dojazdową gmina zapłaciła 140 tys. zł. Czy nie można było tego zrobić taniej i wykorzystać tańsze materiały? - pytają członkowie komisji.
Te pytania kierują do władz miasta i oczekują na nie szybkiej odpowiedzi.