https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opakowany mur Cmentarza Rakowickiego w Krakowie. Pilna interwencja

Małgorzata Mrowiec
Ten remont był pilnie potrzebny
Ten remont był pilnie potrzebny WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
Część muru Cmentarza Rakowickiego wzdłuż ulicy Rakowckiej, naprzeciwko pętli tramwajowej, znalazła się za remontowym ogrodzeniem i zadaszeniem. Piesi muszą się w tym miejscu liczyć z utrudnieniami, koniecznością okrążenia remontu drugą stroną ulicy. A jakie prace toczą się przy murze?

Najstarsza część Cmentarza Rakowickiego

Jak informuje Zarząd Cmentarzy Komunalnych, trwa tu drugi etap remontu zabytkowego muru wschodniego Cmentarza Rakowickiego. Jego pilna restauracja i ochrona przed postępującą degradacją - zaplanowana na blisko trzy lata - rozpoczęła się we wrześniu ubiegłego roku.

Ceglany mur od strony północno-wschodniej tworzy ogrodzenie najstarszej części cmentarza Rakowickiego, a wraz z zachowanymi tablicami epitafijnymi, które upamiętniają krakowian pochowanych w pierwszych latach powstania nekropolii, stał się szczególną ścianą pamięci i jest też jednym z najstarszych, oryginalnie zachowanych zabytków cmentarza.

Mur od strony wschodniej (począwszy od budynku głównego ZCK przy ul. Rakowickiej 26) to część oryginalnego ogrodzenia cmentarza założonego na początku XIX wieku, wzniesionego częściowo z cegieł pochodzących z rozbieranych w tym czasie krakowskich kościołów. Z kolei zachowany fragment muru północnego wraz z osadzonymi na nim tablicami epitafijnymi jest świadkiem pierwotnego przebiegu północnej granicy cmentarza, sprzed jego poszerzenia o nowe kwatery, co wiązało się z wyburzeniem w latach 30. XX wieku prawie całego odcinka muru od strony północnej. Na epitafiach można odczytać daty najstarszych pochówków z 1811, 1813 i 1814 r. oraz z lat 20. i 30. XIX wieku. Tablice epitafijne na murze, jako jedne z najstarszych zabytków na Cmentarzu Rakowickim, nawiązują do wielowiekowej tradycji osadzania epitafiów na zewnętrznych ścianach kościołów przy dawnych cmentarzach przykościelnych.

Mur wymagał pilnej interwencji

Aby udało się ocalić inskrypcje zachowane na tablicach, konieczne było pilne przystąpienie do prac restauratorskich i ratowanie będącego w złym stanie technicznym muru.

"Jego zawalenie oznaczałoby nie tylko destrukcję samego obiektu i tablic epitafijnych tak cennych historycznie i artystycznie, ale również pomników nagrobnych z pierwszych trzech dekad XIX w. - więc także jednych z najstarszych pomników na Cmentarzu Rakowickim" - podkreślają krakowscy urzędnicy.

Zarząd Cmentarzy Komunalnych podejmował starania o pozyskanie środków na restaurację muru wschodniego z różnych źródeł, w tym kilkakrotnie wnioskując do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Ostatecznie w zeszłym roku udało się pozyskać dofinansowanie na ten cel.

Trzy lata prac ze wsparciem SKOZK

Zadanie pod nazwą "Restauracja muru wschodniego cmentarza (z wyłączeniem bram)" jest przedsięwzięciem wieloletnim, rozłożonym na kolejne etapy w latach 2024-2026. Obejmuje roboty budowlane oraz prace konserwatorskie - kompleksową restaurację muru wraz z konserwacją osadzonych na nim tablic epitafijnych. I etap restauracji muru trwał ostatniej jesieni, obecnie trwa drugi etap prac.

Przyznane przez SKOZK dofinansowanie na to zadanie pochodzi z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa i wynosi prawie 732 tys. zł (40 proc. kwalifikowanej wartości zadania - kwoty nieco ponad 1,8 mln zł netto). Ogółem wartość kosztorysowa brutto robót dla wszystkich trzech etapów prac wynosi ponad 2,7 mln złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska