Mężczyzna nie wrócił na weekend do domu, a jego rodzina dopiero w poniedziałek zgłosiła jego zaginięcie. W góry ruszyła ekspedycja poszukiwawcza, która po kilku godzinach odnalazła górala. Był martwy.
- Mężczyzna chorował na padaczkę i to być może był powód jego śmierci - mówi Mariusz Zaród, naczelnik podhalańskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Pozostaje pytanie, dlaczego rodzina tak długo zwlekała z powiadomieniem nas o jego zaginięciu.
Teraz tę zagadkę będzie wyjaśniać policja.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?