W Szczyrzycu runda jesienna minęła na grze w kratkę. Podopieczni trenera Krzysztofa Piwowarczyka wygrali sześć spotkań w lidze, przegrali osiem, a tylko jedno zremisowali (bilans bramkowy 27 do 37). Taki wyniki z 19 punktami w dorobku dał zespołowi dziesiąte miejsce w ligowym zestawieniu. Już sam początek zmagań był niezbyt udany. Orkan przegrał dwa z trzech pierwszych spotkań nowego sezonu.
Czy ogółem minioną rundę jesienną należy uznać za dobrą?
- Powiem tak, nie jesteśmy zadowoleni, kilka meczów nam po prostu nie wyszło i takie są fakty – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” prezes klubu Antoni Kaleta.
Pod koniec rundy gracze Piwowarczyka zanotowali przeróżne wyniki. Orkan najpierw zremisował z Koroną w Niedzieliskach aż 4:4, następnie ograł u siebie Dunajca Zakliczyn 3:0, a na zakończenie ligowych zmagań w tym roku poległ w Słopnicach z Sokołem przegrywając aż 1:6.
- Pierwsza połowa tego spotkania z Sokołem była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Nawet trener zespołu ze Słopnic (Dawid Suder – przyp. red.) mówił nam, że byliśmy lepsi. Nagle w drugiej połowie drużyny jakby nie było na boisku… Niestety skończyło się pogromem i słabo zakończyliśmy tegoroczną rywalizację w lidze – dodaje nasz rozmówca.
Mimo to posada trenera Piwowarczyka pozostaje niezagrożona. W klubie wprowadzono jednak nową politykę.
- Szkoleniowiec zna chłopaków, wie jak funkcjonuje Orkan. To bardzo ważne. Już tej rundy wprowadziliśmy do zespołu pięciu juniorów, zmieniliśmy naszą dotychczasową strategię – przyznaje prezes Kaleta.
Zimą nie należy się zatem spodziewać zbyt wielu wzmocnień kadry, o ile w ogóle jakieś będą. W Orkanie skoncentrują się na piłkarzach, których już mają w kadrze.
Ze słów prezesa wynika, że wiosną Orkan będzie walczył o utrzymanie na poziomie piątej ligi.
- Oczywiście wierzę w to, że ta misja nam się powiedzie. Szybko wywalczymy to utrzymanie, a następnie będziemy mogli ogrywać młodszych zawodników na szczeblu seniorskim – ma nadzieję.
Przypomnijmy, że zespół ze Szczyrzyca jeszcze w poprzednim sezonie zwyciężył rozgrywki Ligi Okręgowej w grupie limanowsko-podhalańskiej aż o jedenaście punktów wyprzedzając drugą Zalesiankę. Sukces sprawił, że drużynie przyszło rywalizować w barażach o awans do tworzonej wówczas czwartej ligi małopolskiej. Niestety rywal szczyrzycan, GLKS Gromnik dwukrotnie pokazał swą wyższość. Najpierw w Szczyrzycu goście wygrali 2:1, a w rewanżu u siebie triumfem 3:2 postawili „kropkę nad i”.
- Mundial 2022. Terminarz dzień po dniu i wyniki meczów
- Najpiękniejsze WAGs 2022! Zobaczcie najgorętsze partnerki piłkarzy
- Kibice na ulicach Kataru. Przyjechali z całego świata, także z Polski!
- Latem odeszli z Wisły Kraków. Co zdziałali w nowych klubach?
- Mundial w Katarze się zaczął! - zobacz najlepsze MEMY
- Przystojniacy na mundialu. Gdyby nie byli piłkarzami, mogliby iść do Top Model
