ŁKS Commercecon Łódź - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:1 (25:23, 25:15, 18:25, 25:14)
ŁKS Commercecon: Muhlsteinova, Kowalińska, Kwiatkowska, Osadczuk, Oleksy, Sielicka, Strasz (libero) oraz Tomczyk, Szyjka.
Polski Cukier Muszynianka: Rabka, Savić, Sosnowska, Wójcik, Cvetanović, Łyszkiewicz, Medyńska (libero) oraz Wilk, Wawrzyniak, Cikiriz, Sredić.
Sędziowali: Aleksandra Szydełko i Bartłomiej Baniak. Widzów: 950.
Poprzednie tegoroczne mecze ekipy znad Popradu obfitowały w emocje, a każdy kończył się tie-breakiem. W starciu z sąsiadem w tabeli (ŁKS przed tym spotkaniem miał tylko o punkt więcej) również można było spodziewać się wyrównanej walki. Tym razem jednak kibice obeszli się smakiem, a Małopolanki nie zdobyły punktów.
Patrząc na układ gry w poszczególnych setach, większy dreszczyk emocji był tylko w pierwszym z nich. Miejscowe na początku odskoczyły (8:4) i długo miały przewagę. Przyjezdne zbliżały się (12:11), ale nie potrafiły doprowadzić do remisu i znów traciły 3 "oczka" (16:13). Od stanu 18:15 nastąpił jednak przełom, bowiem muszynianki zdobyły cztery punkty z rzędu (m.in. as serwisowy Justyny Sosnowskiej) i objęły prowadzenie! Cieszyły się nim jednak tylko chwilę, bowiem następnie 4-punktową serię wykonały łodzianki (trzy kolejne skuteczne ataki Izabeli Kowalińskiej) i było 23:19. Przyjezdnym udało się wprawdzie obronić dwa setbole, a po asie Mariny Cvetanović doprowadzić do stanu 24:23, lecz w następnej akcji swoje zrobiła Kowalińska.
Trzy następne sety tylko chwilami dostarczały większych wrażeń. Drugi zaczął się od 4:0, później było 6:5, a po chwili już 12:5. Takiej przewagi ŁKS nie zmarnował.
Trzecia odsłona rozpoczęła się znów od 4:0, ale tym razem pościg muszynianek był skuteczny (6:6). Kluczowy okazał się fragment od stanu 13:13 do 13:17, a w ekipie z Małopolski wyróżniły się w tym czasie Cvetanović i Sosnowska (każda zdobyła punkt atakiem i zagrywką).
Nadzieje gości na doprowadzenie do tie-breaku wkrótce jednak prysły. Czwartą partię miejscowe zaczęły z przytupem (6:1), a później powiększały przewagę, wygrywając do 14.
Katem muszynianek okazała się Kowalińska. Zawodniczka znana z występów w reprezentacji Polski zdobyła aż 27 punktów.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska