https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oslo idzie w ślady Krakowa i rezygnuje ze starań o organizację zimowych igrzysk w 2022 roku

Piotr Rąpalski
Soczi 2014.
Soczi 2014. Paweł Relikowski
Rząd Norwegii, podobnie jak krakowianie, uznał, że organizacja zimowych igrzysk w 2022 roku to nieopłacalne przedsięwzięcie.

Norweski rząd nie udzielił gwarancji finansowych dla organizacji igrzysk przez Oslo. Miasto wycofa się więc z rywalizacji o tytuł gospodarza zawodów, podobnie jak wcześniej zrobiły to Kraków i Lwów. Kandydatami wciąż pozostają kazachskie Ałmaty i Pekin. O tym, które z tych dwóch miast będzie gościć igrzyska, zdecyduje Międzynarodowy Komitet Olimpijski w lipcu 2015 r.
Norwegowie oszacowali, że na organizację zawodów i budowę potrzebnej infrastruktury musieliby wydać 35 miliardów koron (ok. 18 mld zł).

- Nie było odpowiednio wysokiego wsparcia dla tak kosztownego projektu. A bez tego nienaturalne byłoby jego przeprowadzanie - powiedziała norweskiej telewizji NRK Erna Solberg, premier Norwegii. Mniej więcej połowa obywateli tego kraju była przeciwko organizacji igrzysk. Tak wynikało z sondaży.

Kraków na igrzyska miał wydać co najmniej 16 mld zł. Zanim się wycofał, starania pochłonęły ponad 10 mln zł. Prezydent miasta Jacek Majchrowski późno zdecydował się zapytać mieszkańców o zdanie w referendum, w którym prawie 70 proc. głosujących sprzeciwiło się igrzyskom. Decyzja Norwegów tylko upewni ich w tym, że mieli rację.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
s.
Lwów już się wycofał. Zostały Pekin i Ałmaty. Ciekaw jestem, jakie jest tam nastawienie do imprezy.
Z
Zbigniew
Bo oczywiście prezydent Krakowa nie może mieć innego zdania niż nieomylni Norwedzy. A Lwów już się dawno wycofał że względów oczywistych (wojna na Ukrainie).
m
mm
Ciekawe, na czyj koszt starałeś się zdobyć wykształcenie (bo efektów jakoś nie widać).
g
gniewko_syn_ryba
z ulotek komitetu igrzyskowego... ? ;))) Oczywiście wiadomo powszechnie, że nasz rząd dużo bogatszy od norweskiego i jak daje gwarancje (póki co tylko "na gębę"), to pieniążki na pewno też da. Natomiast biorąc pod uwagę jakie przysłowiowe krakowskie skąpstwo zademonstrował komitet w swoich wydatkach (logo 80 tys., namiot 60 tys., bramka 23 tys. - taniocha...) można było mieć pewność, że koszty igrzysk będą najniższe w historii, a przecież jeszcze miała się dołożyć Unia, MKOl, Bank Światowy i król Arabii Saudyjskiej... ;)))
t
tropik
załamać się można nad brakiem samodzielnego myślenia, jaki reprezentujesz. Powtarzasz wszystko, coś kiedyś przeczytał w GK i żadnej osobistej refleksji, a pewnie nigdy się nie wgłębiałeś w żaden temat, o którym piszesz. Kasa by do miasta przyszła bo, w przeciwieństwie do Oslo, nam rząd dawał gwarancje. No ale lepiej było uciąć pomysł, bo jak to tak, żeby się do Krakowa tłuszcza zwalała, lepiej zorganizować ŚDM... ręce opadają
M
M.
ale kto zwróci 10 baniek za te "starania"? jak ja sie o coś staram to na własny koszt.
R
Rafał
A nasz miłościwie panujący prezydent miasta nadal twierdzi że wycofanie z ZIO to był błąd... Tylko czekać gdy i Lwów się wycofa, zostanie tylko Pekin - tam wiadomo demokracji nie ma to sprzeciwu społeczeństwa też nie.
k
krakauer
Jakoś dziwnie szybko media przeszły do porządku dziennego nad wydanymi przez ekipę Jacka M. środkami na realizację "PROJEKTU" ZIO Kraków 2022 . Jak tylko chora idea padła ( do czego zresztą wydatnie przyłożyła rękę do tego Gazeta Krakowska ) temat zszedł z pierwszej strony - a szkoda . Trzeba naszemu wybitnemu Przywódcy nieustannie przypominać te zadania których nie mógł wykonać bo nie miał pieniędzy w kontekście już wydanych i oczkujących na wydanie z tytułu fanaberii pana prezydenta określanych mianem "zimowych igrzysk" - bagatela kilku czy może kilkunastu ( jak dobrze policzyć z karami umownymi) milionów złotych a może Euro ? któż to wie ? kogo to dzisiaj obchodzi ? Ekipa Jacka i sam Jacek chcieliby zapewne o wstydliwej sprawie jak najszybciej zapomnieć zwłaszcza ,że za chwile wybory . Może GK pokusiła by się o podsumowanie trzech kadencji Jacka i podliczyła sukcesy przypominając oczywiście efektowne i niekończące się wydatki na stadion Wisły , kilkakrotnie zwiększane wydatki na realizację Areny i kilka sztandarowych inwestycji drogowych wykonanych pod rządami najlepszego z dyrektorów Jana T ( które planowane na 20 lat są po 6 do remontu kapitalnego ) - bez zaangażowania mediów , Jacek M. może liczyć na kolejną jakże udaną i owocną kadencję . Zapewne powiekszy grono zastępców do co najmniej ośmiu , doradco- ekspertów do dwudziestu , powoła radę senioralną no i .... będzie rządził - przecież wie co dalej .... My niestety też.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska