Ostatni dzień 2016 roku nie był bezpieczny na drogach Sądecczyzny. Doszło m.in. do groźnie wyglądającego wypadku w dolinie Popradu, na drodze krajowej nr 87 prowadzącej z Nowego Sącza do przejścia granicznego na Słowację Piwniczna - Zdrój / Mniszek nad Popradem. To było ostatnie w 2016 r. przykre zdarzenia na drogach powiatu nowosądeckiego.
Już po zapadnięciu zmroku w Sylwestra, oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu został zaalarmowany o wypadku na głównej drodze z Nowego Sącza do Piwnicznej i dalej do Żegiestowa i Muszyny. Sygnał ten odebrał dokładnie o godz. 17.
Na skrzyżowaniu krajówki z szosą lokalną zderzyły się: hyundai getz, doddge caliber i mitsubishi pajero.
Na pomoc pierwsi przybyli druhowie z OSP Barcice. Przyjechała karetka i jednostka ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza.
Najciężej poszkodowana kobieta trafiła do szpitala.
- Był to ostatni wypadek drogowy, którego ofiary ratowaliśmy na Sądecczyźnie w 2016 roku - mówi starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu.