Rodzina, przyjaciele, koledzy z boiska, znajomi żegnali w środę na Cmentarzu Batowickim Marcina Patera. Były piłkarz zmarł nagle w wieku zaledwie 46 lat.
Na ostatnie pożegnanie wychowanka Wisły Kraków, a również piłkarza takich klubów jak Wawel, Słomniczanka i Juvenia Prandocin przyszły prawdziwe tłumy. Nie zabrakło przedstawicieli klubów, których barwy reprezentował Marcin Pater. W poruszających słowach Zmarłego pożegnali jego bracia, z którymi dzielił piłkarskie pasje. Nad trumną odegrano m.in. „Jak długo na Wawelu”, a kibice Wisły odpalili race przy dźwiękach hymnu Wisły.