Restauracje na kółkach czyli food trucki, zawojowały wiele polskich miast. Jak pokazała sobota i niedziela – również Oświęcim.
- Powiem szczerze, nie spodziewałem się takiego odzewu – wyznaje Michał Kuc, właściciel „Głodnego Miśka”. - Niektórym kolegom brakło wczoraj produktów, takie „głodomory” przyszły – dodaje. On sam ma w jadłospisie amerykańskie burgery, ale dziś jeszcze zamierza serwować hot-dogi.
- Lepszy ten hamburger niż rosół mamy i pierogi babci – wyznaje ośmioletni Adrian Saternus z Oświęcimia.
Smakoszy organizatorzy zapraszają na wiele specjałów do godz. 20.
Jak kiedyś mieszkańcy Oświęcimia spędzali zimę w mieście [AR...
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 4
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU
