Zobacz także: Oświęcim: będzie fuzja miasta i gminy?
Choć prace miały zostać zakończone w połowie października, to warunki pogodowe opóźniły termin oddania lądowiska do użytku. - Jesteśmy już na końcówce budowy. Opóźniły nas błoto, poranne przymrozki oraz rozmoknięta glina - tłumaczy Sabina Bigos-Jaworowska, dyrektor szpitala w Oświęcimiu. Dodaje, że jeśli nie dojdzie do kolejnych nieprzewidzianych okoliczności, obiekt zostanie oddany do użytku 12 listopada.
Tłumaczy również, że obecnie osoby, które potrzebują pomocy, będą mogły korzystać z helikoptera, tyle tylko, że za dnia. W nocy śmigłowce lądować nie mogą, bo teren nie jest należycie oświetlony i przystosowany.
- Drzewa utrudniające lądowanie już zostały usunięte. Teraz tylko został lifting drogi dojazdowej dla karetek pogotowia i pomalowanie pasów naprowadzających pilota na lądowisko szpitala. Teraz lądowisko będzie położone w odległości 50 metrów od szpitala.
- Samo lądowisko będzie kosztować 932 tysiące złotych, ale to nie koniec. Po oddaniu prac jeszcze musimy je zarejestrować, jednak helikoptery już bezpiecznie będą mogły lądować nocą - mówi Bigos-Jaworowska. Budowa lądowiska w Oświęcimiu ma wzmocnić tutejszy Szpitalny Oddział Ratunkowy. Przez gród nad Sołą przebiega droga krajowa nr 44, a to właśnie na niej dochodzi do wielu niebezpiecznych wypadków.
- To ważna inwestycja. W wielu przypadkach, gdy dochodzi do wypadków drogowych, o życiu decydują minuty - mówi Marek Kracicki, pacjent z SOR-u. - Karetka utknie w korku, a śmigłowiec dotrze do szpitala w chwilkę. Tego samego zdania jest Marcin Breczkowski. - Czasami sekundy mogą uratować życie. Czy cokolwiek może być ważniejszego od życia ludzkiego? - pyta Marcin Brzeczkowski.
Już w trakcie lotu zespół lekarzy w szpitalu będzie informowany, jakich obrażeń doznał poszkodowany i czy wymaga natychmiastowej operacji lub transportu do specjalistycznej kliniki poza Oświęcimiem.
Na razie przy oświęcimskim szpitalu helikopter z pacjentami ląduje kilka razy w tygodniu. Niebawem z pewnością z tego transportu szpital będzie korzystał znacznie częściej.
- Miejmy nadzieję, że pogoda nie spłata nam figla. Termin oddania robót mamy przedłużony do 12 listopada - dodaje dyrektorka oświęcimskiego szpitala powiatowego.
Te śmigłowce będą u nas lądować
Pacjentów do Oświęcimia będzie przewoził śmigłowiec BK model 117. Wyposażony jest on w dwa silniki turbinowe o mocy 592 KM, potrafi osiągnąć maksymalną prędkość przelotową 248 km/h. Jego zasięg na pełnym baku wynosi 493 km.
Oprócz tego helikoptera będzie lądować tutaj wiele innych maszyn, które na co dzień ratują ludzkie życia w całej Polsce. BK 117 będzie do nas latał w kilka minut z lotniska w Balicach.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **