Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Na początek porażka Spartan z Gromem Warszawa w Polskiej Lidze Lacrosse

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Fragment meczu Spartans Oświęcim z Gromem warszawa (2:9). Mecz rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Chełmku.
Fragment meczu Spartans Oświęcim z Gromem warszawa (2:9). Mecz rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Chełmku. Fot. nadesłane
Dwa lata temu Spartanie Oświęcim zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski, ale potem drużyna zawiesiła działalność. Po roku reaktywowali działalność i w premierze nowego sezonu przegrali z Gromem Warszawa 2:9.

- W poprzednim sezonie nasi zawodnicy rywalizowali w barwach innych klubów, jak choćby Poznania, Katowic, czy Wrocławia – informuje Dariusz Czerwik, prezes oświęcimskiego klubu. - Jak przed rokiem rozeszła się wiadomość, że nie przystąpimy do ligi, inne kluby same zaczęły się zgłaszać po naszych zawodników. To tylko dowodzi, że Spartanie wyrobili sobie dobrą markę na krajowym podwórku. Nie dopuszczaliśmy myśli, że przestaniemy istnieć. W ten sposób przekreślilibyśmy ogrom pracy włożony w promocję tej dyscypliny w Oświęcimiu, zanim po raz pierwszy przystąpiliśmy do ligowej rywalizacji. Ci, którzy w poprzednim sezonie nie „zaczepili” się w innych klubach, pozostali w samodzielnym treningu.

W premierze sezonu Spartanie przegrali z Gromem Warszawa 2:9 (1:2, 0:1, 0:1, 1:5), brązowym medalistą minionego sezonu. Wynik nie oddaje tego, co działo się na boisku. Na początku czwartej kwarty oświęcimianie stracili trzy szybkie bramki i zrobiło się 2:7. - Wzięliśmy czas, żeby przypomnieć sobie o dobrej grze, która prezentowaliśmy w pierwszych trzech odsłonach – podkreśla Czerwik. - Zamknęliśmy rywali na ich własnej połowie, mieliśmy dwie przewagi, ale nie miało to przełożenia na gole. W końcówce straciliśmy jeszcze dwa i stąd wysoka porażka.
I dodaje: -_ Jestem bardzo zadowolony z chłopców. Przez rok nieobecności Spartan na ligowych boiskach, nie siedzieliśmy w domach, tylko szlifowaliśmy formę u zaprzyjaźnionych ekip. Oni pomogli nam poprawić swoją grę. Poza tym sami pracowaliśmy nad techniką i umiejętnościami. Pozyskaliśmy nowych obiecujących zawodników, którzy - mimo krótkiego stażu - pokazali, że jest w nich spory potencjał. Jestem dumny z całej ekipy. Co prawda wynik nie jest zadowalający, ale już gra i walka na boisku zasługuje na szacunek. Jeszcze troszkę pracy i ogrania i będziemy spokojnie walczyli o grupę złotą, takie mamy cele i marzenia. Z tego miejsca dziękujemy także drużynom i trenerom z Poznania, Katowic i Wrocławia za wsparcie i pomoc, dzięki nim poprawiliśmy błędy i technikę. Dzięki także drużynie Gromu za wspaniałą walkę na boisku i wsparcie jakiego także nam udzielali podczas naszej nieobecności _– kończy Czerwik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska