Tzw. małpi gaj został przebudowany w park Pokoju za ponad 7,5 mln zł. Czy tak wygląda bezpieczna zjeżdżalnia?
Smutny i zaniedbany pas zieleni pomiędzy firmą Synthos a os. Chemików, razem z miasteczkiem komunikacyjnym, został przebudowany. Koszt całej inwestycji to przeszło 7,5 mln zł z czego blisko 4,3 mln miasto pozyskało z funduszy unijnych.
Park zmienił się nie do poznania, głównie ku uciesze rodziców i ich pociech. Przyjeżdżają tu niemal z całego Oświęcimia, bo to jedyne tak atrakcyjne miejsce do zabawy.
Radość została jednak szybko zmącona.
- Martwi mnie, jako rodzica, jedna ze zjeżdżali dla małych dzieci
– alarmuje naszą redakcję mailowo jeden z rodziców. - Ma dosłownie dziurę po wejściu po schodkach i z ok. 70 cm dziecko spada na ziemię między rurą a schodkami. Może w końcu dojść do nieszczęścia. Firma Apis, która rzekomo ma atesty i certyfikaty na to urządzenie, ma to głęboko gdzieś. Kto im na takie coś wydał atest? - pyta.
Wygląda to tak, jakby ktoś zapomniał zamontować jednego stopnia. Zresztą na zdjęciach widać to doskonale.
Władze miasta interweniowały u producenta
Sprawdziliśmy. Wszystkie urządzenia do zabawy są atestowane, również ów zestaw zabawowy słoń. Czy to zwalnia od odpowiedzialności producenta i inwestora?
- Na ostatecznym odbiorze „wskazaliśmy palcem” to urządzenie i stanowczo poprosiliśmy o wymianę. Ma być bezpieczne i ma być zrobione tak, żeby nie zagrażało zdrowiu dzieci
– mówi Andrzej Bojarski, wiceprezydent Oświęcimia. - Słyszałem o dwóch wypadkach, na szczęście niegroźnych, ale nie możemy dopuścić do kolejnych. Producent nie oponował, uznał to za błąd konstrukcyjny i defekt usunie – dodaje.
Pracownicy firmy Apis mają zamontować nowe podpory i szersze schodki. Konkretnego terminu nie podali.
- Nie może być mowy o jakimś sztukowaniu. Urządzenie ma być nowe i bezpieczne. W tej wersji ławo o nieszczęście, dziecko może nóżką zakleszczyć się, albo i wpaść w dziurę. O terminie wymiany urządzenia, powiadomimy redakcję, a za państwa pośrednictwem i mieszkańców
– dodaje.
Zatem czekamy na fachowców z nadzieją, że wkrótce pojawią się w Oświęcimiu i usterka zostanie naprawiona. Póki co, odradzamy zabawy na tym urządzeniu, które niestety nie zostało wyłączone z użytkowania. Ale wiceprezydent rozważa taką ewentualność.
- Anna Wardęga-Czaja autorką muralu w oświęcimskim Parku Pokoju. Zobaczcie zdjęcia
- Co i za ile oświęcimianie kupują na targowisku?
- Strajk salowych w oświęcimskim szpitalu. Czekają na obiecane przez premiera pieniądze
- Oświęcimscy dzielnicowi odznaczeni za ratowanie ludzkiego życia
- Muzeum Zamek o Oświęcimiu w czasach wielkiej emigracji za chlebem do Ameryki
- Oświęcim. Drugi dzień MP juniorów 15-letnich w pływaniu na długim basenie
FLESZ - Koronawirus. Kiedy szczepienia dzieci?
