autor: jerzy Zaborski
Goście objęli prowadzenie po strzale Doriana Pituły, który wykorzystał podanie z rzutu rożnego.
Najlepszą sytuację do wyrównania dla oświęcimian miał Maksymilian Nowak, który z dwóch metrów nie umieścił piłki w siatce (38 min).
- Takie sytuacje trzeba bezwzględnie wykorzystywać _– tłumaczył Daniel Adamczyk, trener oświęcimian. - Chłopcy jednak uczą się tej ligi. To był nasz pierwszy mecz w „emce”.
- Taki gol „do szatni” mógłby odmienić losy pojedynku – analizował Krzysztof Krok, trener krakowian. - _Jednak oświęcimski zawodnik przy przyjęciu piłki pomógł sobie ręką, dlatego miał tak czystą okazję. Jednak to teraz nie ma znaczenia.
W pierwszej akcji po przerwie Karol Buraczek prostopadłym podaniem obsłużył Remigiusza Biernata, który w indywidualnym pojedynku puścił piłkę obok interweniującego Adriana Kozieła.
Jednak oświęcimski golkiper później kilka razy wyszedł obronną ręką z opresji. Nie dał się zaskoczyć próbie lobu przez Buraczka (53 min), a później wybrał piłkę spod nóg szarżującemu Biernatowi, choć wydawało się, że krakowskiemu napastnikowi uda się ominąć bramkarza. Jeśli jeszcze dodamy minimalnie niecelny strzał Buraczka ponad poprzeczką (50 min), to goście mogli wygrać znacznie wyżej. Jednak stylem także nie zachwycili.
Oświęcimianie po stracie drugiego gola poszli do przodu, ale ich akcje urywały się przed polem karnym rywali. Szansą były stałe fragmenty, ale ich wykonanie także pozostawiało sporo do życzenia. Nie mając klarownych okazji, trudno było strzelić choćby honorowego gola.
_ - Gratuluję oświęcimianom serca do gry. Jeśli z takim zaangażowaniem będą podchodzić do kolejnych spotkań, to z pewnością zaczną punktować _– uważa trener Cracovii.
Soła Oświęcim – Cracovia 0:2 (0:1)
0:1 Pituła 23, 0:2 Biernat 41.
Sędziował: Lucjan Wesołowski (Oświęcim). Żółte kartki: Płonka. Widzów: 50.
Soła: Kozieł – Gardyński, Wajda, Narwojsz, Płonka (36 Ogórek) - Ochman, Babiuch (63 Klęczar), Ryszka, Nowak – Wójtowicz (46 Łukasik), Formas (70 Ziomek).
Cracovia: Sendorek – Janecki, Morawski, Graniczkowski, Ożóg (46 Franczak) – Pituła (51 Czerlunczakiewicz), Oramus (75 Malisz), Wiśniewski (60 Jeż), Malinowski (67 Gach) – Biernat, Buraczek.