W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że jeden z mieszkańców Oświęcimia pomimo faktu, iż nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej proponuje do sprzedaży glazurę, armaturę oraz różnego rodzaju akcesoria wyposażenia łazienek po bardzo atrakcyjnych cenach.
Mężczyzna towar wywoził z magazynu sklepu w którym jest zatrudniony, a następnie składował go w budynku, znajdującym się w jednej z podoświęcimskich miejscowości.
14 maja policjanci dokonali przeszukania posesji podczas którego zabezpieczyli umywalki, grzejniki, płytki łazienkowe oraz termostaty o łącznej wartości ponad 20 tys zł.
- Na terenie tej posesji został również zatrzymany 49 – latek, który potwierdził ustalenia funkcjonariuszy. Następnie policjanci skontaktowali się z właścicielem sklepu, któremu zwrócili skradzione mienie. Jak się okazało przedsiębiorca nie wiedział o kradzieżach dokonanych przez pracownika. Na podstawie zebranych dowodów policjanci postawili podejrzanemu siedem zarzutów kradzieży mienia - informuje asp. szt. Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.
Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
WIDEO: Barometr Bartusia. Ile powinien zarabiać nauczyciel?
