Jutro na sesji Rady Powiatu radni będą głosować w tej sprawie. Jeśli nie zgodzą się na kolejne wydatki z powiatowego budżetu dosięgnie ich gniew liczących na inwestycje wyborców.
Gdy jednak zgodzą się na uszczuplenie powiatowej kasy to mogą stać się odpowiedzialni za dziurę w budżecie.
Wtedy, też nikt nie zostawi na nich nawet suchej nitki.
Tak może być właśnie w przypadku głosowania w sprawie zabezpieczenia środków w budżecie powiatu na remont placu zabaw. 32 tysiące złotych to wkład powiatu.
- To tylko połowa szacownych kosztów planowanego zadania. Przedsięwzięcie ma być dofinansowane w ramach rządowego programu "Radosna szkoła" - mówi Ryszard Tabaka, rzecznik oświęcimskiego starostwa.
By wystarczyło pieniędzy na realizację innego projektu "Kształcenie zawodowe twoją przyszłością" powiat będzię się musiał poszukać kolejnych zaskórniaków.
Projekt ma wesprzeć przygotowanie zawodowe uczniów dwóch oświęcimskich szkół, ekonomiczno-gastronomicznej i budowlanej. Kosztuje to ponad milion złotych.
W 85 proc. będzie on dofinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego. Niestety, reszta kwoty to wkład własny powiatu. Spłata będzie rozłożona na najbliższe dwa lata.Na najbliższej sesji radni zadecydują także o zmianach w statucie Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu oraz o zatwierdzeniu statutu Powiatowego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Grojcu. Jutro dowie my się kto na tych zmianach skorzysta.
