W mieście partnerskim Arezzo z Włochami stosunki zacieśniał m.in. prezydent miasta Janusz Marszałek z małżonką, jego zastępca, Jan Korzeniowski, dyrektorzy oświęcimskich szkół i placówek oświatowych, radni, urzędnicy, reprezentanci "Samorządnego Oświęcimia", tancerze.
Efektów tej podróży, podobnie jak kosztów jeszcze nie znamy.
Zastępca prezydenta miasta Jan Korzeniowski, lakonicznie mówił o komunikacie, który odpowie na wszystkie pytania dziennikarzy. Czekamy.
Na razie, policzyliśmy, że tylko za przelot linią WIZZ AIR na linii Włochy - Polska miasto musiało zapłacić ponad 30 tys. zł. No chyba, że skorzystało z jakiejś super promocji.
Janusz Marszałek, zaraz po powrocie, zapytany co z tej podróży będą mieli zwykli mieszkańcy odrzekł, że korzyści są tylko dziennikarze tego nie widzą.