https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: jeżdżą za darmo i biorą za to diety

Monika Pawłowska
Urząd Miasta Oświęcim
Ostatnia podróż delegacji z Oświęcimia do Włoch odbiła się szerokim echem wśród mieszkańców. Do Arezzo w Toskanii, gdzie ratyfikowano umowę o partnerstwie Oświęcimia i tego włoskiego miasta wyjechała czterdziestodziewięcioosobowa delegacja grodu nad Sołą.

W jej skład weszli prezydent miasta, jego zastępca, skarbnik miasta, przewodniczący rady miasta wraz z zastępcą, ośmioro innych radnych miejskich, dyrektorzy szkół podstawowych i gimnazjów, prezesi spółek miejskich, przedstawiciele instytucji kultury, urzędnicy, działacze sportowi oraz grupka młodzież ze szkoły tańca "Prestiż".

Prezydent Oświęcimia - Janusz Marszałek już na płycie lotniska w Pyrzowicach, zaraz po powrocie z Italii, został zapytany przez dziennikarzy, co przywiózł z podróży dla mieszkańców miasta.

Pośpiesznie odrzekł, że efekty tej i innych zagranicznych wypraw są widoczne. - Zawsze są konkrety, ale wy tego nie dostrzegacie - powiedział Janusz Marszałek.

Owoców zagranicznych eskapad prezydenta i jego świty szukają niektórzy mieszkańcy miasta i radni.
- Zawsze krytykowałem pomysł, aby na takie wydarzenia wybierało się tak wiele osób. I tym razem jestem tego samego zdania - wyznaje radny miejski Kazimierz Homa.

Dodaje, że - jego zdaniem - nie może być tak, że na zagraniczne eskapady jeżdżą wciąż te same osoby. - Najlepiej, żeby partnerami dla Włochów stali się mieszkańcy Oświęcimia. Młodzież, ale również seniorzy - stwierdza Homa.

Jedyny wyraźny plus to nawiązanie współpracy tancerzy ze szkoły "Prestiż" i włoskiej szkoły baletowej. - Daliśmy tam dwa pokazy. W lipcu przyszłego roku znów jedziemy do Arezzo na warsztaty - mówi Roma Szostak.

Choć w oświęcimskim magistracie zapewniają, że na wyjazd do Arezzo nie poszła ani złotówka z pieniędzy podatników, do końca trudno się z tym zgodzić. Za przelot i pobyt 49 osób zapłaciła Unia Europejska. Zaznaczyć trzeba, że w zjednoczonej Europie jest także Polska, która dokłada pieniądze do wspólnego europejskiego budżetu.

Każdy uczestnik delegacji z własnej kieszeni poniesie jedynie koszt przejazdu autokarem na lotnisko w Pyrzowicach i z powrotem. To wydatek rzędu 20-30 złotych. Cóż to jest w porównaniu z kwotą, jaką muszą zapłacić zwykli turyści.

W jednym z biur turystycznych w Oświęcimiu dowiadujemy się, że bilet lotniczy w obie strony na trasie Pyrzowice-Rzym kosztuje najmniej 700 złotych. Cztery doby w dwuosobowym pokoju, w trzygwiazdkowym hotelu - 1720 złotych od osoby. Za podobny pokój w hotelu z czterema gwiazdkami trzeba zapłacić 2200 złotych. Do tego jeszcze ubezpieczenie 25-30 złotychi można lecieć na odpoczynek do Arezzo.

Niektórzy oświęcimianie zastanawiają się, kto decydował o wyborze delegacji i dlaczego nie było w niej ani jednego zwykłego mieszkańca miasta. Anna i Józef Kozioł, renciści z Oświęcimia, chętnie polecieliby do Arezzo.

- Ja mam sześćset złotych renty. Nigdy nie będzie mnie stać na taki wyjazd - mówi pani Anna. - Może zamiast nauczycieli powinno pojechać więcej młodzieży i kilku seniorów? Jej mąż, pan Józef, tłumaczy, że przez 41 lat pracował w Zakładach Chemicznych. - Ani razu nie byłem na wczasach. Mogliby mnie zabrać ze sobą...

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lens
radny Homa krytykuje - to po co pojechał do Arezzo? Nikt go do wyjazdu nie zmuszał. Inni radni nie pojechali.
n
normalny
I co w tym złego? Trzeba startować w wyborach i coś sobą reprezentować anie narzekać na wszystko i wszystkich opluwać.Urząd miasta to nie caritas czy biuro turtstyczne dla społeczeństwa.Poczytać ustawę o samorządach i nie narzekać jak się wybiera. Jak ktoś coś ma do urzędników czy Radnych to niech zgłosi do prokuratury ale jak fałszywie pomawia to niech poniesie konsekwencje pomówienia. A pani Monice proponuje przypomnieć sobie jak zatrudniała w TV "Dami" i dlaczego na "czarno" gdzie są popłacone ZUSy pracowników? Pan K.Homa niech zapyta Pani prezes UKŁF dlaczego zatrudnia pseudo instruktora Ź.K. który uwodzi młode zawodniczki i prawie zawsze jest na zajęciach pod wpływem alkoholu!!Może Pani Monika zajmie się tym tematem?????
w
widz
Smutne zaprawdę. Rzeczywiście wyjazdy prezydenta Oświecimia to jakieś kuriozum, ale, ale... Pani Pawłowska ma na pieńku z prezydentem miasta i dlatego nie jest obiektywna. Argument, że dokładamy do wyjazdu dlatego, że jesteśmy płatnikami podatku do Unii jest populistyczny. Czy gdyby nie pojechali to Unia dała by nam jakieś pieniądze, czy mniej zapłacilibyśmy podatku? Podobnie z wyliczeniami i seniorami... Poza tym cytuje tu pana Homę. Czy nikt z PO nie pojechał do Włoch? Pani Pawłowska zawsze była pro- PO, ale tu jest dziennikarzem poważnej gazety.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska