Oświęcimska wigilia na Rynku. Były życzenia, gorący barszcz i wspólne kolędowanie. WIDEO

Wspólną wigilię zapoczątkował Jacek Grosser, były prezydent. Na początku mieszkańcy mogli poczęstować się tradycyjnymi wigilijnymi potrawami, czyli smażonym karpiem, barszczem z uszkami, czy pierogami, przygotowanymi przez lokalnych restauratorów. Jednak z czasem ograniczyła się do gorącego barszczu i świątecznych paczek, rozdawanych mieszkańcom.

- Wigilia oświęcimska przypada w trzecią niedzielę Adwentu, zwaną Gaudete, a więc niedzielą radości. Właśnie rodzina powinna być środowiskiem radości, ciepła i życzliwości. Jeśli są w niej jakieś waśnie i spory, to przy łamaniu się opłatkiem powinny odejść w niepamięć – tymi słowami świąteczne życzenia złożył ks. Mariusz Kiszczak, dziekan i zarazem proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Męczczennika.

I dodał: - Wspominając Boże Narodzenie, pamiętajmy, że było to najważniejsze wydarzenie w dziejach ludzkości. Na świat przyszedł Mesjasz, który – po grzechu pierworodnym – ponownie otworzył ludziom niebo.

Z kolei prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut przypomniał, że miasto Oświęcim, powiat oświęcimski i gmina Oświęcim (jej szefowie złożyli życzenia mieszkańcom), tworzą samorządową rodzinę, która wzajemnie się wspiera.

- Życzę, aby wszyscy w nadchodzące święta, poczuli ciepło drugiego człowieka. Korzystajmy z dobra, ale także przekazujmy go innym – podkreślił gospodarz miasta.

Na estradzie z koncertem kolęd wystąpiły dzieci oraz dorośli.