Padł rekord czwartej fali pandemii koronawirusa. Przez dobę stwierdzono ponad 10 400 nowych zakażeń koronawirusem. Dane ze środy, 3.11

FLESZ - Eksplozja pandemii

Ostatni raz próg 10 tys. zakażeń koronawirusem przekroczyliśmy 23 kwietnia 2021 r. Wówczas ministerstwo zdrowia przekazało informację o stwierdzonych 10 tys. 863 nowych przypadkach zakażeń.

Rzecznik rządu Piotr Müller w programie "Sedno Sprawy" Radia Plus ujawnił, że ostatniej doby mamy w Polsce ponad 10 tys. 400 zakażeń koronawirusem. - Dynamika zakażeń rośnie i niestety widzimy, że ona w najbliższym czasie zwalniać nie będzie - powiedział. Ponadto do szpitali trafiło 707 pacjentów z COVID-19 co, jak podkreślił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w porannej rozmowie w TV Republika, stanowi "kolejny niechlubny rekord".

- Dzisiaj także będzie niechlubny rekord, bo w ciągu doby kolejnych 707 pacjentów zostało przyjętych do polskich szpitali. W tej chwili już ponad 8 tys. pacjentów jest w polskich szpitalach zakażonych COVID-19. Mamy sygnały, że tych pacjentów niestety przybywa i to już nie tylko w tych województwach wschodnich - powiedział Kraska.

Według raportu ministerstwa zdrowia, najwięcej zakażeń potwierdzono w woj. mazowieckim (2036), lubelskim (1761), podlaskim (708). W Małopolsce natomiast zakażenie potwierdzono u 589 osób. W Polsce z powodu COVID-19 zmarły 44 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 80 osób.

Z raportu MZ wynika, że zajęte są 692 z 1185 dostępnych respiratorów. Kwarantanną objęto 256 015 osób. Wyzdrowiały 2 718 452 osoby, u których wcześniej potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Rzecznik rządu w programie "Sedno Sprawy" Radia Plus wskazał, że głównym czynnikiem branym pod uwagę w przypadku wprowadzania przez rząd obostrzeń, będzie liczba hospitalizowanych na danym terenie i wydolność systemu zdrowia. - Chodzi o to by zapewnić maksymalną możliwość funkcjonowania życia społecznego i gospodarczego, ale jest też próg wydolności służby zdrowia na danym terenie, po którego przekroczeniu ograniczenia mogą być wprowadzane – powiedział Piotr Muller.

– Mamy doświadczenia z zeszłego roku, czyli ograniczenie limitów osób w danych miejscach, ograniczenia w funkcjonowaniu działalności w wybranych sektorach. Jest to wariant, który oczywiście jest w dalszej perspektywie brany pod uwagę, ale bardzo nie chcielibyśmy go wprowadzać – dodał rzecznik rządu.

Osoby niezaszczepione stanowią największy procent osób wymagających hospitalizacji, stwierdził wiceszef resortu. - Najwięcej osób wymagających hospitalizacji to osoby niezaszczepione. Wśród nich jest wiele osób młodych. Zaszczepieni stanowią znikomy procent osób, które trafiają do szpitali. Jeśli już taka osoba zachoruje, przebieg choroby jest zdecydowanie łagodniejszy - powiedział, powołując się na opinię lekarzy.

Jak wskazują dane z dn. 2 listopada, w Polsce prawie 20 mln osób (19 966 504) jest w pełni zaszczepionych, co stanowi 52,6 proc. populacji w Polsce.