Trasa została wybudowana za ponad 508 mln zł powstawała w terenie od sierpnia 2019 roku. Ma dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stronę z pozostawioną rezerwą na trzeci pas. W ramach inwestycji powstały dwa węzły Widoma i Szczepanowice oraz dwa miejsca obsługi podróżnych. Powstała estakada nad torami kolejowymi, drogami powiatowymi i rzeką Szreniawą.
Dzisiejsze otwarcie tej drogi, to najbardziej ekscytujące wydarzenie dla ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który jako poseł tej ziemi zabiegał o budowę. To 13-kilometrowy odcinek i 10 obiektów inżynieryjnych w tym wiadukt o długości 680 metrów ponad torami kolejowymi, plus przejścia dla zwierząt i cała infrastruktura. Dziś odetchną też Słomniki, bo dlatego miasta ten odcinek S7 jest obwodnicą. Mieszkańcy nie będą już mieli setek tysięcy samochodów w centrum miasta - mówił prezydent Andrzej Duda.
Dzięki inwestycji skróci się podróż z Krakowa do Warszawy. Przede wszystkim podróż będzie szybsza, bo w Słomnikach ruch blokował się notorycznie. Pojazdy zatrzymywały się przed sygnalizacjami świetlnymi na skrzyżowaniach i przed przejściami dla pieszych.
Jak podkreślał prezydent, do końca 2023 roku ma być gotowy cały odcinek S7 od Krakowa do granic z województwem świętokrzyskim.
Minister Andrzej Adamczyk dziękował władzom kraju za podjęcie decyzji o finansowaniu drogi, władzom województwa za sprawne wydawanie pozwoleń, pracownikom Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawcom za realizację, ale także samorządowcom za pomoc w przygotowywaniu przedsięwzięcia i rozmowach z mieszkańcami, żeby prace postępowały sprawnie.
Wszyscy będziemy mieli wkrótce możliwość przejechać od południa na północ kraju. Ten odcinek był wymarzony, oczekiwany. Od teraz zapomnimy o zatorach w Słomnikach, a mieszkańcy Słomnik będę mogli cieszyć się spokojnym życiem, bo to bardzo ważne, że ta droga pełni funkcję obwodnicy - mówi mówi Adamczyk.
Władze Słomnik szacują, że ruch w mieście zmniejszy się o dwie trzecie.
Wprawdzie ruch od strony gminy Kocmyrzów-Luborzyca nie zmniejszy się, bo stamtąd pojazdy nadal będą się kierowały przez centrum Słomnik, ale wyprowadzony zostanie ruch tirów, ciężkich samochodów. To uspokoi sytuację w naszym mieście - mówi Michał Chwastek, wiceburmistrz Słomnik.
Mieszkańcy miasteczka cieszą się bardzo z powstałej obwodnicy. W mieście zawisły plakaty z informacjami, że miniony weekend był ostatnim, w którym droga przez centrum miasta była zakorkowana. W niedzielę tuż przed poniedziałkowym otwarciem odcinka S7 i obwodnicy w Słomnikach był odpust i mieszkańcy śpiewali na Rynku "To ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstajemy..." - tak żegnali ruch tranzytowy przez miasto.
Te wielkie samochody jechały dotychczas na okrągło: rano, wieczór, w dzień i w nocy. Ludzie, który mieszkają przy drodze E7 tu przecież spać nie mogą. Jaka ulga, że to się wreszcie wyciszy - mówi Marianna Zębala, mieszkanka gminy Słomniki.
Budowa tego odcinka rozpoczęła się dwa lata temu, ale w styczniu 2015 roku uzyskano na nią decyzję środowiskową, a styczniu 2018 roku podpisano umowę na projekt o budowę odcinka. z firmą Mota-Engil Central Europe. Zezwolenie na realizację inwestycji zostało wydane w sierpniu 2019 roku.
Na tym odcinku nie kończy się realizacja S7. Na północ od Krakowa droga ma prawie 56 km. realizacja została podzielona na mniejsze odcinki: Moczydło - Miechów, Miechów-Szczepanowice oraz Szczepanowice - Widoma, węzeł Widoma - Kraków z włączeniem do węzła Kraków Nowa Huta. W ramach inwestycji przewidziano obwodnice trzech miejscowości: Słomniki, Miechów i Książ Wielki.
Te odcinki zostaną oddane w 2023 roku. Jest też budowany inny odcinek S7 na południe od Krakowa w ciągu zakopianki Lubień - Naprawa. Tam oddanie (z wyłączeniem odcinka tunelowego, który nadal pozostaje w budowie) planowane jest jeszcze w tym roku w listopadzie.
- Co zjeść, podróżując po Małopolsce? Oto regionalne przysmaki!
- Amerykański Rajd kantYny w gminie Wielka Wieś. Kowboje i rumaki pod maskami aut
- Wielka Wieś. Nietypowe dożynki. Korowody, wieńce, przyśpiewki na Wielkowiejskim Targu
- Piknik Rodzinny w Ojcowskim Parku Narodowym. Atrakcji nie brakowało!
- Gminne święto plonów. Przybył korowód z 13 wieńcami i przyśpiewkami
- Z wizytą w kozim gospodarstwie, czyli tam, gdzie zbierają suchy chleb
