Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pareiko: chcę grać w Wiśle jeszcze dwa lata

Redakcja
Sergei Pareiko czasem zawodził, ale dawał z siebie wszystko
Sergei Pareiko czasem zawodził, ale dawał z siebie wszystko Andrzej Banaś
- Chciałbym z Wisłą osiągnąć więcej sukcesów. Myślę o odzyskaniu mistrzostwa i wywalczeniu awansu do grupy Ligi Mistrzów - mówi bramkarz Wisły Kraków, Sergei Pareiko.

Kiedy podpisze Pan z Wisłą nowy kontrakt?
Myślę, że w tej sprawie wszystko się wyjaśni w najbliższych dniach. Obie strony znają swoje warunki. Chciałbym, aby wszystko się rozstrzygnęło jeszcze przed moim wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji Estonii w połowie przyszłego tygodnia. Potrwa ono do 5 czerwca. Zagramy 5 spotkań, w tym z uczestnikami Euro 2012: Chorwacją, Ukrainą i Francją. To będą dobre sprawdziany przed przygotowaniami do eliminacji mistrzostw świata.

A dlaczego później chce Pan wrócić do Wisły i na jak długo?
Powiedziałem, że chcę zostać w Wiśle na dwa lata. Nie dałem temu klubowi jeszcze wszystkiego. Chciałbym z Wisłą osiągnąć więcej sukcesów. Myślę o odzyskaniu mistrzostwa i wywalczeniu awansu do grupy Ligi Mistrzów. Zagranie w niej wciąż jest moim marzeniem.

Mieliście na to szansę w minionym sezonie i się nie powiodło.
Byliśmy bardzo blisko. Nie udało się, ale to się może zdarzyć każdej drużynie. Chcemy sobie i wszystkim udowodnić, że można jednak osiągnąć ten cel. Jest we mnie sportowa złość, która podpowiada, że jak się nie udało, to spróbuj zrobić to jeszcze raz. Nie jestem człowiekiem, który jak się nie powiedzie w jednej drużynie, to będzie myślał o tym, że może uda się gdzie indziej.

Jest jednak pytanie, czy Wisła będzie w kolejnym sezonie na tyle mocną drużyną, aby odzyskać mistrzostwo? Czy będzie na to ją stać, skoro mówi się o kryzysie?
To nie jest klub, który zostanie bez pieniędzy. Myślę, że zawodnicy, którzy tu przyjdą, będą rozumieli, co to jest Wisła, że to jest klub, który - obojętnie w jakim składzie - zawsze walczy o mistrzostwo.

Dlaczego w takim razie skończyliście rozgrywki dopiero na siódmym miejscu?
To nasza wina, piłkarzy. Graliśmy na kilku frontach. Może trochę nie starczyło sił, koncentracji w meczach ligowych. W Lidze Europy pokazaliśmy charakter, wyszliśmy z trudnej grupy. W lidze przegraliśmy za dużo meczów, szczególnie u siebie.

Ma Pan 35 lat i chce zostać w Wiśle na kolejne dwa. Starczy sił?
Z każdym rokiem gra mi się coraz lepiej. Jestem bogatszy o nowe doświadczenia. Wiem, jak się przygotować do meczów, treningów, jak porozkładać siły na wszystko.

Dojrzewa Pan jak wino.
Można tak powiedzieć, że jest ze mną jak z winem czy koniakiem (śmiech). Czuję się jeszcze na siłach grać w klubie i reprezentacji.

Rozmawiał Piotr Tymczak

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska