"Zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem" – ogłosił w niedzielę na Twitterze Cezary Kulesza.
Sousa formalnie pozostaje jeszcze selekcjonerem, ale w PZPN nie mają wątpliwości, że Portugalczyk zakończy współpracę z kadrą. Związek oczywiście nie ułatwi 51-latkowi rejterady i będzie domagał się odszkodowania.
W PZPN podjęto już pierwsze działania mające na celu znalezienie nowego selekcjonera. W końcu do marcowych baraży pozostały tylko trzy miesiące. Jak informuje TVP Sport poważnie brana pod uwagę ma być kandydatura Adama Nawałki. Sam zainteresowany wyraził zgodę na rozmowy - czytamy na portalu sport.tvp.pl.
Nawałka stery w polskiej kadrze objął w 2013 roku. Z reprezentacją awansował na Euro 2016. Na rozgrywanych we Francji mistrzostwach Polacy dotarli do ćwierćfinału, odpadając z Portugalią po rzutach karnych. Później Nawałka wywalczył jeszcze przepustkę na mistrzostwa świata 2018. Po nieudanym turnieju rozstał się z kadrą. W sumie prowadził reprezentację w 50 meczach. Odniósł 26 zwycięstw, 15 remisów i doznał 9 porażek.
REPREZENTACJA w GOL24
Paulo Sousa zostawił reprezentację przed barażami. "W marcu ...
