Paulo Sousa opuszcza tonący statek?
Selekcjoner reprezentacji Polski jest rozchwytywany przez brazylijskie kluby. Kilka dni temu pisaliśmy o doniesieniach, do których doszedł "Globo Esporte" z Brazylii. Sousa nie dość, że jest kandydatem do objęcia Flamengo, to jeszcze poważnie zainteresowany zatrudnieniem go jest Internacional SC.
Klub z Porto Alegre jest bez trenera od zeszłego tygodnia, kiedy to potwierdził odejście Diego Aguirre, ale jednocześnie zaprzeczał, że jest zainteresowany Portugalczykiem.
Sousa ma jednak podpisać 26 grudnia dwuletni kontrakt, a to oznacza, że prawdopodobnie opuści polską kadrę tuż przed barażami na mundial w Katarze.
Byłby to mocny cios dla polskich kibiców, całego PZPN-u i przede wszystkim Jerzego Brzęczka. Były selekcjoner nie otrzymał szansy prowadzenia kadry na turnieju finałowym Euro 2020, które Sousa - przez swoje decyzje - zupełnie zmarnował. W dodatku nie zapewnił rozstawienia w barażach o katarski mundial przez dziwne zmiany w ostatnim meczu eliminacji do MŚ 2022.
Bilans Sousy nie jest w reprezentacji Polski imponujący. Na 15 meczów wygrał tylko sześć - po dwa razy z Albanią, San Marino i Andorą.
REPREZENTACJA w GOL24
TOP 10 młodzieżowców rundy jesiennej w PKO Ekstraklasie
