https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Brożek: Trafiliśmy z nieba do piekła

(bk)
Tym razem Paweł Brożek nie powiększył swojego dorobku bramkowego. Napastnik Wisły Kraków był bardzo dobrze pilnowany przez legionistów i nie dochodził nawet do sytuacji, po których mógłby posłać piłkę do siatki.

Legia rozbiła Wisłę [ZDJĘCIA]

- Po meczu z Pogonią trafiliśmy teraz z nieba do piekła - rozpoczął Paweł Brożek. - Tym razem byliśmy bezradni. Dwie pierwsze bramki praktycznie ustawiły całe spotkanie. Rozdaliśmy prezenty i później straciliśmy wiarę w to, że możemy cokolwiek tutaj zrobić.

Zaczęliśmy nawet nieźle. Mieliśmy tak grać, jak do tej dwudziestej minuty. Niestety, później padła pierwsza bramka, dla mnie trochę dziwna. Później padł drugi gol, po którym Legii grało się już o wiele lepiej. Rywale wygrali z nami przede wszystkim dobrą grą i walką wręcz. Nie potrafiliśmy się przeciwstawić ich sile. Jeszcze dostaliśmy bramkę na 3:0 do szatni. W drugiej połowie Legia kontrolowała już sytuację. Zagrała wielki mecz i wygrała go w pełni zasłużenie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska