"Dzisiaj symbolicznie domykam, ważną nie tylko dla mnie historię - postanowienie jeszcze z 2012 roku... Kilka miesięcy temu poprosiłem swoich przyjaciół z Gwardii Narodowej USA o odnalezienie grobu dowódcy kompanii Commando - ppłk Władysława Smrokowskiego. Dzięki Niemu JWK (Jednostka Wojskowa Komandosów z Lublińca - przyp. sub) ma nazwę i tożsamość a Wojska Specjalne ciemnozielony beret. Dzisiaj swój beret z czasów służby w Wojskach Specjalnych oddałem temu, komu go wszyscy zawdzięczamy. Pewnie wtedy żyjąc na emigracji, nawet sobie nie wyobrażał, jakie wspaniałe piętno odciśnie na Wojsku Polskim. Skromna mogiła pośród podobnych mu żołnierzy, którym po II wojnie światowej nie było dane powrócić do wolnej Polski. Mimo, że tak mężnie o Nią walczyli!" - napisał na Facebooku gen. Wiesław Kukuła, były dowódca JWK, a obecnie dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.
Władysław Smrokowski urodził się 25 października 1909 r. w Krakowie. W 1928 r. zdał maturę w krakowskim IV Gimnazjum Państwowym im. Henryka Sienkiewicza. W tym samym roku rozpoczął studia na UJ. Rok później przerwał je i wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej-Komorowie.
Po wybuchu II wojny światowej w szeregach 4. Pułku Strzelców Podhalańskich walczył m.in. o zdobycie mostów i brodów na Dunajcu, brał też udział w bitwie pod Koziejówką. Później przedostał się na Węgry. Z obozu internowanych na Węgrzech Smrokowski zaś - przez Jugosławię i Włochy - do Francji.
Po tym jak został ranny, udał się do Wielkiej Brytanii. Tam w sierpniu 1942 r. został dowódcą polskiej 1. samodzielnej kompanii komandosów. Po szkoleniu odbytym w październiku i listopadzie 1943 r. w Algierii, kompania 1 grudnia została przerzucona do Tarentu w południowych Włoszech. Później Smrokowski objął dowodzenie zgrupowania Commando, z którym walczył podczas bitwy o Monte Cassino. Bił się też o Bolonię.
Po zakończeniu wojny i demobilizacji, już w stopniu majora, Smrokowski pracował w fabryce tekstylnej w Bradford. W 1951 r. wyjechał z rodzina do USA. Pośmiertnie awansowano go do stopnia podpułkownika.