- Napęd na cztery koła, blokada tylnego mostu, co jest kluczowe w naszym terenie, ale też dodatkowe orurowanie z halogenami ułatwiające czynności ratunkowe po zmroku, czy nisko tonowe sygnały wprawiające inne pojazdy w wibracje, które poza standardowymi trąbkami będą dawały sygnał osobom głośno słuchającym w pojeździe muzyki, że zbliża się karetka - wymienia tylko część zalet nowej, żółtej karetki Paweł Mickowski, koordynator Ratownictwa Medycznego w Zakopanem. Pojazd ma zasilić flotę zakopiańskich karetek końcem grudnia 2024 roku.
Dodatkowe oświetlenie, które zostanie zamontowane na karetce nie tylko ułatwi pracę w godzinach wieczornych, ale także sprawi, że pojazd będzie lepiej widoczny na drodze. Zamontowanych zostanie aż 14 świateł ostrzegawczych.
Pojazd ma ważyć ponad 4,2 tony, przez co kierowca musi mieć uprawnienia kategorii “C”, do prowadzenia karetki. Obecnie pojazd jest już w Sosnowcu, gdzie przygotowywana jest specjalistyczna zabudowa. Większe rozmiary nowej karetki umożliwią medykom nie tylko bardziej komfortową pracę, ale też lepszy dostęp do poszkodowanych.
- Takiego pojazdu w naszej flocie jeszcze nie mamy. Umożliwi on nam efektywniejszą pracę przy poszkodowanym z obu stron. Dodatkowo zaprojektowany jest lewy schowek z dostępem od zewnętrznej strony na deskę, materac próżniowy i krzesełko umożliwiające zjazd na osiedlach. Przestrzeń, która jest zaprojektowana, daje więcej możliwości na nowy sprzęt. Chcemy, aby w każdym zespole było już USG. Tego sprzętu jest coraz więcej i musi on być - zaznacza Paweł Mickowski.
Nowa karetka ma być gotowa do odebrania już 20 grudnia 2024 r. Jej koszt, to 622 tys. zł.
Ireneusz Raś, wiceminister sportu: stacja narciarska na Nos...
