W piątek, o godz. 01.40 w Wadowicach, na ul. Wałowej, patrol zatrzymał do kontroli drogowej peugeota, którym kierował 20-letni mieszkaniec Andrychowa.
- Podczas czynności okazało się, że mężczyzna wsiadł za kierownicę pomimo tego, że w lutym zostały mu cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami - informuje Elżbieta Goleniowska - Warchał, rzecznik prasowy wadowickiej policji.
Kierowcy nie ujdzie to na sucho:
- Zgodnie z nowymi przepisami kierowcy, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami dopuścił się przestępstwa z art. 180 a kodeksu karnego, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności - dodaje rzeczniczka.
To nie jedyny nocny wyczyn "mistrzów kierownicy" w Wadowicach. Około godziny 00:30 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące volkswagena passata, którego kierowca na Al. M. B. Fatimskiej wjechał w betonowe ogrodzenie.
Na miejscu zdarzenia policjanci zastali dwóch 18-latków, mieszkańców gminy Wadowice, którzy, jak się później okazało, byli pijani. Kierowca miał ponad jeden promil alkoholu i na dodatek nie posiadał prawa jazdy.