52-latek długo prosił funkcjonariuszy, żeby nie odwozili go do izby wytrzeźwień. - Widząc, że jego wysiłek na nic się nie zda sięgnął po ostateczny środek perswazji i wręczył policjantom sto złotych - informuje asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. - W tej kwocie mieścił się jeszcze dowóz radiowozem na przystanek, z którego mógłby odjechać autobusem do domu.
Pijany mężczyzna nie przekonał funkcjonariuszy do swojej oferty. Zabezpieczyli banknot i odwieźli 52-latka do izby wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut udzielenia korzyści majątkowej policjantom. Grozi za to od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?