Dziwna jazda tira wzbudziła zaniepokojenie innych kierowców
Zgłoszenie o kierowcy tira, który nie trzymał równego toru jazdy, gwałtownie przyspieszał i hamował wpłynęło w czwartek (15 czerwca) rano na dyżurkę dąbrowskiej komendy policji. Zgłaszający dodał, że kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą zatrzymał się na zatoce między rondami na obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej.
Bez zbędnej zwłoki, we wskazane miejsce wysłany został patrol policji. Dzielnicowi odnaleźli pojazd, którego dotyczyła przekazana telefonicznie informacja i przystąpili do kontroli.
Za kierownicą zespołu pojazdów siedział 40-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało 1,7 promila alkoholu w jego organizmie. Okazało się, że pijany kierowca zdołał przejechać już prawie 300 kilometrów, a punktem końcowym jego trasy był Tarnów.
Próbował przekupić policjantów
Mężczyzna próbował przekupić funkcjonariuszy, składając obietnicę wręczenia im 2 tysięcy złotych, a następnie 7 tysięcy złotych łapówki, w zamian za odstąpienie od czynności i wymierzania mu kary.
Jak informuje policja - 40-latek trafił do policyjnego aresztu, natomiast pojazd, którym się poruszał został przekazany osobie wskazanej. Zostało mu też zabrane prawo jazdy. Będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwym oraz usiłowanie wręczenia policjantom łapówki. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów co najmniej 3 lata oraz grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5000 złotych.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Oto mieszkańcy Tarnowa i regionu, którzy zabłysnęli talentem w telewizyjnych show
- Dwór Sanguszki pod Tarnowem to ruina. Gmina chce zmienić jego oblicze
- Najwyżej oceniane parafie z Tarnowa, Bochni, Brzeska i Dąbrowy Tarnowskiej w Google
- Tak kiedyś wyglądał Tarnów! Niektórych budynków już nie ma lub przeszły duże zmiany
- W tych restauracjach w Tarnowie zjesz dwudaniowy obiad za nie więcej niż 32 złote
