FLESZ - Sukces Polski. Będą dopłaty dla polskich rolników

Bojkot Leroy Merlin odbywał się w całej Polsce, również w Krakowie. Uczestnicy pikiety spotkali się przed głównym wejściem do sklepu w krakowskich Czyżynach. Z flagami Polski oraz Ukrainy, a także zdjęciami, dokumentującymi zbrodnie rosyjskich żołnierzy, namawiali klientów, by zrobili zakupy w innym miejscu. Akcję zorganizował Komitet Obrony Demokracji.
Aktywiści od dawna wzywają do bojkotu firm, które mimo napaści Putina na Ukrainę, kontynuują swoją działalność handlową w Rosji. Wśród nich jest m.in. Leroy Merlin.
- Firmy te dokonały etycznego i moralnego wyboru. Wolą zarabiać pieniądze niż przyczynić się do zakończenia ludobójstwa. Każdy ich dzień handlu to dodatkowe pieniądze w podatkach dla budżetu Rosji. A to z tego budżetu finansowane są działania wojenne, morderstwa, tortury, gwałty, grabieże, zabójstwa dzieci, niszczenie ukraińskich miast i wsi. Są więc sponsorami machiny wojennej Putina - mówią aktywiści z Komitetu Obrony Demokracji.
Bojkot Auchan
W związku z popełnianymi przez Rosjan zbrodniami na ludności cywilnej oraz niszczeniem ukraińskich miast, większość międzynarodowych korporacji, w tym sieci handlowych, zaczęła niemal z dnia na dzień wyprowadzać swoje biznesy z Rosji. Jednak niektóre z nich postanowiły pozostać w kraju, który 24 lutego 2022 roku w brutalny sposób napadł na Ukrainę. Takie firmy momentalnie trafiły na konsumenckie "listy wstydu". Wśród nich m.in. sieć Auchan, należąca do grupy Adeo, kontrolowanej przez wpływową rodzinę Mulliezów, jedną z najbogatszych we Francji. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w poniższym materiale:
Kraków. Gmina wynajęła lokale od firmy Auchan. Radny miejski...
- Blok jak zamek w Krakowie! "Najoryginalniejszy" w mieście! Kto jeszcze nie widział?
- Bierzemy je na potęgę! Oto efekty uboczne popularnych leków bez recepty.
- Zatopione Skawce. Wieś na dnie Jeziora Mucharskiego
- Te znaki zodiaku to najlepsze żony
- Z aptek zniknęło kilkanaście popularnych leków. Wycofał je GIF
- "Perły Śródmieścia" usunięte. To kolejna akcja krakowskiej straży miejskiej