4 bramki - 8 punktów
Za cztery bramki zebrał 8 punktów i wyprzedził Kacpra Karaska (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) i Łukasza Zwolińskiego (Wisła Kraków), którzy też mogą pochwalić się czterobramkową zdobyczą tyle, że w I lidze, a to jest mniej punktowane (2 pkt. W przypadku ekstraklasy i 1,75 w I lidze).
Czy można wyobrazić sobie Cracovię bez Benjamina Kallmana? Można, ale będzie to o wiele uboższa wersja drużyny. Najlepszy strzelec ekstraklasy (wraz z Efthymisem Koulourisem z Pogoni Szczecin) zgromadził już w tym sezonie 11 bramek na koncie. Jego gole sprawiają, że „Pasy” świetnie punktują. Choć grudniowe trafienia przyczyniły się tylko do jednego zwycięstwa Cracovii w lidze. I była to ważna wygrana w Gdańsku z Lechią (2:1). Fin zdobył dwa gole (notabene powtórzył wynik z poprzedniej kolejki, w której dwa gole zaaplikował Motorowi Lublin). Jedną z tych bramek był gol z rzutu karnego, które Fin w tym sezonie egzekwuje bezbłędnie (3 gole na trzy próby). Niestety w spotkaniach z GKS-em Katowice i Legią Warszawa jego gole nie dały nawet remisów – odpowiednio 3:4 i 2:3, choć w spotkaniu z katowiczanami jego gol padł w 3 min doliczonego czasu gra na 3:3, ale „Pasy” zdążyły jeszcze stracić bramkę.
11 goli
Ale 11 goli Fina na tym etapie sezonu musi robić wrażenie. Bramki strzelane Jagiellonii Białystok (dwie), Motorowi (dwie), Śląskowi Wrocław dawały zwycięstwa.
Marzenia o Bundeslidze
Kallman gra w Cracovii trzeci sezon, poprzednie dwa kończył odpowiednio z sześcioma i dziewięcioma bramkami. Jest więc szansa, że w tym strzeli więcej goli niż w ciągu dwóch sezonów razem wziętych. Jeśli nie zostanie zimą sprzedany, a takie zakusy na bramkostrzelnego napastnika były przed sezonem, m.in. ze strony Legii Warszawa. Ten czas to ostatnia szansa, by jeszcze zarobić jakieś pieniądze na Finie. Latem będzie wolnym zawodnikiem, po wygaśnięciu kontraktu. A nowego podpisać nie chce. Trudno się mu z drugiej strony dziwić, bo po promocji w Polsce, jako wolny zawodnik będzie łakomym kąskiem na transferowym rynku. A marzy mu się gra w Bundeslidze, co nie jest wykluczone. W każdym razie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym Kallman zagra w Cracovii jeszcze wiosną, a potem pożegna się z klubem.
Kallman to reprezentant Finlandii. W 27 występach w drużynie narodowej zdobył 7 goli. W tym roku zagrał w 9 spotkaniach i tylko w jednym zdobył gola (ze Szkocją w spotkaniu towarzyskim, 2:2).
Świetny asystent
Kallman to nie tylko doskonały napastnik, to piłkarz, który potrafi pracować dla drużyny. Zwykle występuje jako „dziewiątka”, ale zdarzały się mecze, w których świetnie współpracował z partnerami – wiosną z Patrykiem Makuchem, jesienią z Mickiem van Burenem. Jeśli chodzi o asysty, Kallman też prowadzi w tej klasyfikacji ekstraklasy mając siedem decydujących podań na koncie.
