W silnie obsadzonym międzynarodowym turnieju II Blackmintonowa Bitwa pod Gorlicami, wśród panów doszło do sensacji, którą sprawił gorliczanin Piotr Gawlak, wygrywając te zawody. - Gawlak to bardzo dobry zawodnik, który ma na koncie już wiele wygranych turniejów. W pokonanym polu pozostawił między innymi Michała Mandryka, drugiego zawodnika mistrzostw świata w kategorii open - informuje nas Jerzy Knot, organizator zawodów.
Nasz mistrz w finale pokonał nie byle kogo, bo samego złotego medalistę mistrzostw świata w kategorii panów powyżej 40 lat, Jana Scavnickiego ze Słowacji. Trzecie miejsca zajęli wspomniany Misha Mandry i Paweł Sarek. - Wśród pań faworyzowana do zwycięstwa była Dorota Lewandowska. To trzecia zawodniczka mistrzostw świata w kategorii powyżej 35 lat. Ostatecznie zajęła trzecie miejsce wraz z Anetą Chalcerz, a druga była Natalia Wiklańska - informuje Jerzy Knot.
Pierwsze miejsce w kategorii kobiet zdobyła juniorka Zofia Wincenciak, która poradziła sobie w walce z doświadczonymi zawodniczkami.
Blackminton to gra w całkowitej ciemności, to taki rodzaj nocnego crossmintona. Wykorzystywane oświetlenie UV między boiskami powoduje widoczność linii. Pomalowani farbami fluorescencyjnymi gracze wyglądają jak ufoludki, a wykorzystywana w grze lotka jest widoczna dzięki zamontowanemu w niej świetlikowi. - To wspaniała zabawa, która otwiera zmysły na całkowicie nowe odczucia oraz doświadczenia, idealna dla każdego, kto szuka nowych wrażeń. Turnieje blackmintona na stałe wpisane zostały do ogólnopolskiego cyklu Grand Prix Speedminton Poland - wyjaśnia Knot. W Gorlicach po raz pierwszy turniej blackmintona odbył się w 2015 r. dla upamiętnienia 100. rocznicy Bitwy pod Gorlicami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
