Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Stawarczyk: Jeszcze pogram, ale chcę mieć już więcej czasu na inne obowiązki. Mamy siatkę 15 skautów

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
38-letni Piotr Stawarczyk nie kończy piłkarskiej kariery, ale tę na ogólnopolskim szczeblu zapewne tak. W dorobku ma m.in. 185 występów w ekstraklasie, w barwach Widzewa i Ruchu
38-letni Piotr Stawarczyk nie kończy piłkarskiej kariery, ale tę na ogólnopolskim szczeblu zapewne tak. W dorobku ma m.in. 185 występów w ekstraklasie, w barwach Widzewa i Ruchu Tomasz Bochenek
- Do tego momentu życie zawodnicze pochłaniało mi tyle czasu, że nie byłem w stanie zająć się wszystkim, co dyrektor ma do roboty. Teraz, jeśli zdecyduję się na grę na niższym poziomie, będę miał więcej czasu na te obowiązki - mówi Piotr Stawarczyk, były piłkarz m.in. Widzewa Łódź, Ruchu Chorzów i Puszczy Niepołomice, a przez ostatnie półtora roku Hutnika Kraków.

Rozmawiam z piłkarzem czy z byłym piłkarzem?

Myślę, że jeszcze z zawodnikiem. Z Hutnika odszedłem, ale na 99 procent nie zawieszę jeszcze butów na kołku. Jeszcze pogram.

Zaskoczony nie jestem. Jesienią w Hutniku grał pan prawie najwięcej w całej drużynie.

Nie zagrałem w trzech pierwszych kolejkach, od czwartej grałem już we wszystkich meczach od pierwszej do 90. minuty. No, ale w klubie uznano, że rozsądnie będzie się ze mną rozstać, rozejść się. Trochę byłem tym zaskoczony, jednak nie robiłem wielkich problemów. Życie toczy się dalej.

Mimo kontraktu ważnego jeszcze przez pół roku, podszedł pan do sprawy na zasadzie - "skoro mnie nie chcą, na siłę wciskał się nie będę".

Dokładnie tak. Skoro wyrażono chęć, żebym odszedł, to bez sensu byłoby, żeby zostawał. Widocznie nie jestem potrzebny, klub ma inną wizję. Nie ma problemu.

Kamil Sobala spędził w Hutniku pięć lat

Hutnik Kraków. Transfery 2022. Kamil Sobala odszedł z Hutnik...

Jak podsumowałby pan czas spędzony w Hutniku?

Na pewno to był niełatwy okres dla drużyny, więc też i dla mnie. Spędziłem w Hutniku półtora roku. Pierwsza runda jesienna była słaba, następnie była bardzo fajna wiosna, a ostatnio znowu słaba jesień. Jednak mimo niezadowalającego wyniku sportowego, będę wspominał miło ten okres, bo atmosfera w drużynie przeważnie była bardzo w porządku, poznałem też fajnych ludzi.

Co teraz? Dostał pan podobno jakiś sygnał od Ruchu Chorzów - rzeczywiście jest możliwe, że mógłby pan po latach wrócić do tego klubu?

Ten delikatny sygnał był jeszcze przed Świętami. Uważam, że ciężko to będzie zrealizować, żeby to stało się faktem. Myślę, że bardziej realne są dla mnie kierunki z niższych lig.

Z czwartej? To sezon reorganizacji rozgrywek, więcej drużyn spadnie niż się utrzyma – co za tym idzie: wiele klubów zimą będzie się wzmacniać.

Tak, prowadzę rozmowy z kilkoma klubami z czwartej ligi. Patrzę już w takim kierunku, żeby mieć trochę więcej czasu dla siebie na rozwój, na życie, że tak powiem, popiłkarskie. Będę musiał rozważyć wszystkie za i przeciw, ale z chęcią jeszcze się poruszam.

Tak piłkarze z Krakowa witali nowy rok. Cracovia, Wisła, Wie...

Życie popiłkarskie to chyba nie będzie, skoro zaangażował się pan w pewien projekt skautingowy.

Tak. Mamy siatkę 15 skautów, w ciągu miesiąca jesteśmy w stanie obejrzeć ponad sto meczów, a na pewno zwiększymy zakres. Na tej podstawie jesteśmy w stanie tworzyć dużą bazę o zawodnikach. Obserwujemy zawodników, którzy wyróżniają się w swoich ligach. W tym momencie skupiamy się na trzeciej lidze, bo takie też mieliśmy zapotrzebowania od klubów, ale równie dobrze możemy oglądać inne ligi - drugą, pierwszą czy nawet czwarte, online także ligi zagraniczne. Cały czas się rozwijamy, udoskonalamy swój projekt, wierzę, że będziemy w stanie pomagać klubom korzystającym z naszych usług. Bo widzę tu ogromne zapotrzebowanie, uważam, że kluby tego potrzebują.

Rozumiem, że to usługa dedykowana klubom, które same nie mają siatek skautingu? Wy jesteście firmą, która świadczy takie usługi, obserwuje dla klubów piłkarzy, tak?

Tak. Jeżeli kluby nie mają takiej siatki, to możemy im pomagać. A jeżeli kluby mają pracowników zajmujących się skautingiem, to jesteśmy w stanie wesprzeć, być wartością dodaną.

A pan w PlayMaker.pro jest dyrektorem.

Powiem tak: założyciele firmy mianowali mnie dyrektorem, ale działamy wspólnie.

Rozumiem, że nie jest pan fanem tytułomanii.

Dokładnie tak. A do tego momentu życie zawodnicze pochłaniało mi tyle czasu, że nie byłem w stanie zająć się wszystkim, co dyrektor ma do roboty. Teraz, jeśli zdecyduję się na grę na niższym poziomie, będę miał więcej czasu na te obowiązki. Na pewno zapowiada się ciekawy rok.

Kiedy podejmie pan decyzję o wyborze klubu?

Myślę, że na przestrzeni tygodnia, maksymalnie dwóch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska