Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS chce szukać ubeków wśród strażaków z OSP. Czy w tle jest odebranie głosów na wsi PSL, który jest kojarzony ze strażami?

Piotr Subik
Piotr Subik
14.04 .2018 warszawa krupki gorki tvn telewizja final wyzwanie iron majdannz ochotnicza straz pozarna pozar cwiczenie gaszenie woda strazakfot. sylwia dabrowa / polska press
14.04 .2018 warszawa krupki gorki tvn telewizja final wyzwanie iron majdannz ochotnicza straz pozarna pozar cwiczenie gaszenie woda strazakfot. sylwia dabrowa / polska press brak
Ochotnicze Straże Pożarne to siedlisko byłych funkcjonariuszy i tajnych współpracowników służb bezpieczeństwa PRL? Tak sugeruje grupa posłów PiS i pyta ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego, czy planuje przeprowadzenie „dezubekizacji” w szeregach OSP.

- To naprawdę głupi pomysł - mówi tymczasem ich partyjny kolega Edward Siarka, poseł PiS, a zarazem członek prezydium Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP i szef jego struktur w Małopolsce.

Chodzi o interpelację, która do MSWiA trafiła w ostatnich dniach. Piątka posłów PiS, w tym były burmistrz małopolskiego Zatora Zbigniew Biernat, zwraca uwagę, że w OSP stworzył się „skamieniały układ”, a „(...) najgorsze w tym wszystkim jest to, że w strukturach gminnych czy powiatowych a nawet wojewódzkich i krajowych są osoby, które były albo same albo przez swych członków rodzin związane ze służbami bezpieczeństwa PRL”.

Politycy partii rządzącej chcą więc wiedzieć, czy szef MSWiA podejmie działania, które doprowadzą do wy##eliminowania ze straży ludzi, którzy mają korzenie w komunistycznym aparacie represji.

- Jeszcze nie słyszałem, a jestem strażakiem od wielu lat, żeby ktoś komuś po przyjeździe na akcję sprawdzał legitymację partyjną, czy grzebał w przeszłości. Jesteśmy od gaszenia pożarów, a nie od dyskutowania o polityce - mówi Kazimierz Sady, dyrektor zarządu wykonawczego Związku OSP RP w Małopolsce.

- Najlepiej, by było, żeby przy każdym palącym się domu czy stodole stał pracownik IPN i od razu sprawdzał kwity - ironizuje anonimowo naczelnik jednej z OSP z okolic Krakowa.

- Strażaków ochotników jest 700 tys., są wśród nich sześćdziesięcio-, siedemdziesięciolatkowie, są ludzie młodzi. Nigdy jednak nie słyszałem w środowisku dyskusji, że ktoś był agentem SB i trzeba go wyrzucić z naszych szeregów. To wydumany problem - tłumaczy Edward Siarka. I dodaje, że posłowie, którzy są autorami interpelacji najwidoczniej „nie wiedzieli, co podpisują”.

Co ciekawe, „dezubekizacja” zarządzona przez PiS (w tym przypadku chodziło o pozbawienie wyższych rent i emerytów) miała początkowo objąć nie tylko byłych milicjantów i esbeków, ale także strażaków z Państwowej Straży Pożarnej, którzy w PRL-u pobierali nauki w Akademii Spraw Wewnętrznych. Ostatecznie wycofano się z tego pomysłu.

Nieoficjalnie mówi się, że kroki podejmowane przez PiS wobec OSP to próba odebrania na wsi wpływów kojarzonemu ze strażami PSL. Np. wcześniej rząd zdecydował, że środki z MSWiA nie będą rozdawane poszczególnym jednostkom jak dotąd przez Związek OSP RP (na jego czele stoi Waldemar Pawlak), ale przez Komendę Główną PSP.

- Gdyby strażacy popierali tylko i wyłącznie PSL, ten wygrywałby wszystkie wybory. Nikomu nie narzucamy poglądów politycznych - kwituje Kazimierz Sady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska