Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piwniczna-Zdrój. Albo obwodnica, albo zator

Stanisław Śmierciak
Tomasz Kmiecik, wiceburmistrz Piwnicznej-Zdroju, przekonuje, że budowa tunelu pod górą Kicarz nie zaszkodziłaby znajdującym się nieopodal źródłom wód mineralnych. Mają dowodzić tego badania
Tomasz Kmiecik, wiceburmistrz Piwnicznej-Zdroju, przekonuje, że budowa tunelu pod górą Kicarz nie zaszkodziłaby znajdującym się nieopodal źródłom wód mineralnych. Mają dowodzić tego badania Stanisław Śmierciak
Na taką inwestycję drogową Piwniczna-Zdrój czeka od dziesiątek lat. Mieszkańcom marzy się obwodnica, która wyprowadzi ruch z centrum. To tym pilniejsza inwestycja, że wkrótce samochodów tutaj przybędzie. Wszystko za sprawą nowego przejścia granicznego ze Słowacją, do którego nowa droga ma zostać oddana do użytku w ciągu roku. Prócz tego wciąż kursują przez Piwniczną ciężarówki, które obsługują kamieniołom w Wierchomli.

Czy uważasz, że Piwniczna rzeczywiście wymaga obwodnicy miasta? Wypowiedz się na naszym forum!

- Budowa obwodnicy jest konieczna w tempie ekspresowym. Inaczej Rynek zostanie rozjeżdżony - podkreśla Lesława Wnęk, radna Rady Miasta i Gminy w Piwnicznej. - Tej inwestycji nie udźwignie jednak samorząd lokalny, dlatego podejmujemy starania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o sfinansowanie przedsięwzięcia.

We wtorek Iwona Mikrut-Purchla z GDDKiA w Krakowie poinformowała nas, że na razie nie ma planów, aby budować obwodnicę w Piwnicznej-Zdroju. Jej urząd nie otrzymał żadnych dokumentów w tej sprawie.

- Przebudowa drogi do nowego przejścia granicznego w słowackim Mniszku prowadzona będzie po dotychczasowym przebiegu trasy - zaznacza Iwona Mikrut-Purchla.
Władze Piwnicznej szykują się jednak do ofensywy. Przed rokiem wybudowały kilkusetmetrowy mur oporowy nad brzegiem Popradu przy ulicy Kościuszki. Właśnie ta ulica, zdaniem samorządowców, powinna być częścią obwodnicy miasta. Gmina wydała około osiem milionów złotych. Aby ulica Kościuszki zmieniła się w obwodnicę, konieczne jest wybudowanie mostu na rzece Poprad. Gospodarze miasta najchętniej widzieliby przeprawę w rejonie stacji kolejowej Piwniczna-Zdrój. Jadąc od Nowego Sącza należałoby skręcić w lewo, w nowo budowany odcinek drogi prowadzącej do planowanego mostu. Z drugiej strony ulicy Kościuszki obwodnica łączyłaby się z drogą krajową w rejonie sanatorium Limba.

Alternatywą dla tej trasy jest drążenie tunelu pod górą Kicarz - od mostu pieszego na Popradzie do dzielnicy Majerz. Ta koncepcja, jak podkreśla wiceburmistrz Tomasz Kmiecik, nie zagrozi źródłom wód mineralnych znajdujących się bardziej na północ od proponowanej trasy tunelu.

- Rejon Kicarza był analizowany geologicznie przy okazji przygotowywania stacji narciarskiej i z uzyskanych wówczas materiałow wynika, że prace w tym rejonie są bezpiecznie dla naszych źródeł - mówi Tomasz Kmiecik.

Urzędnicy planują dostarczyć do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie kilka koncepcji przebiegu obwodnicy uzdrowiska. Prócz dwóch wspomnianych jest jeszcze pomysł tunelu wiodącego pod centrum miasta. Dla jadących od Nowego Sącza rozpoczynałby się w rejonie stacji paliw, biegł pod górą Brzanówki, czyli między Rynkiem i osiedlem bloków mieszkalnych, do okolic kapliczki przy drodze do Kosarzysk.

- Od wylotu tunelu droga prowadziłaby na przebudowywany obecnie most nad Popradem i wzdłuż torów kolejowymi szlaku Nowy Sącz - Muszyna - wyjaśnia Edward Bogaczyk, burmistrz Piwnicznej. - To rozwiązanie byłoby najkorzystniejsze dla miasta.
Rada Miasta w Piwnicznej-Zdroju zamierza wydać kilka milionów złotych na opracowanie dokumentacji, która posłuży do wyboru optymalnego wariantu przebiegu obwodnicy miasta.

Na nic się to jednak zda, jeśli Generalna Dyrekcja nie wprowadzi ich w życie. Pewne jest to, że Piwnicznej w pojedynkę nie będzie stać na realizację tego wielomilionowego przedsięwzięcia.

Plany Chełmca

Bernard Stawiarski, wójt gminy Chełmiec:
Nie zamierzam czekać biernie, aż ktoś z zewnątrz rozwiąże problemy komunikacyjne na naszym terenie. Powinny pracować nad tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Wojewódzki Zarząd Dróg i Powiatowy Zarząd Dróg, ale dla nich nie jesteśmy najważniejsi. Dlatego sami próbujemy zrobić coś konkretnego. Od dwóch lat mam decyzję środowiskową na budowę nowej trasy od mostu w Kurowie, wzdłuż lewego brzegu Dunajca do skrzyżowania z ulicą Jagodową w Nowym Sączu i powstającą teraz północną obwodnicą tego miasta. Przygotowuję też środkowy odcinek tzw. obwodnicy zachodniej Nowego Sącza , która przebiegać ma wzdłuż wałów lewego brzegu Dunajca z Podegrodzia, przez Brzezną, Świniarsko, Małą Wieś i dzielnicę Helena w Nowym Sączu do skrzyżowania z ulicą Jagodową, gdzie połączy się w północną częścią, tą od strony Kurowa. Na odcinek północny z estakadami potrzeba około 200 mln zł. Na ten środkowy przynajmniej 80 mln zł. Takich pieniędzy oczywiście gmina nie ma. Mając gotowe plany i zgody na ich realizację będziemy szukać pieniędzy, gdzie tylko się da. Zaczynamy od marszałka Małopolski.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska