Plaga komarów w powiecie wielickim. Zaczęły się opryski

46 km - tyle łącznie rowów melioracyjnych, rozlewisk i cieków wodnych jest objętych opryskami w gminie Niepołomice.

- To pierwszy taki ”zabieg”, ale w najbliższych tygodniach - gdy pojawią się nowe larwy komarów i meszek - będzie jeszcze drugi. Akcją objęta jest cała gmina. Umowę z firmą, która prowadzi opryski podpisaliśmy do końca września br. - mówi Maciej Maderak, kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta w Niepołomicach.

Koszt wykonania jednego oprysku to 11 tys. zł - Prowadzimy te działania z własnych funduszy. Uznaliśmy, że nie będziemy czekać na ewentualną finansową pomoc od wojewody, bo mieszkańcy dopominali się by jak najszybciej podjąć działania związane ze zwalczaniem plagi komarów - powiedział nam Maciej Maderak.

Niepołomice walczą z plagą komarów z zastosowaniem metody biologicznej, czyli specjalnego preparatu owadobójczego powodującego ginięcie larw komarów rozwijających się m.in. w rowach melioracyjnych i miejscach, gdzie stworzyły się rozlewiska wody.

Z rozpylania środka przeciw komarom z samolotu gmina zrezygnowała w trosce o bezpieczeństwo przyrody (w 2010 roku, kiedy zwalczano ogromne ilości uciążliwych owadów które pojawiły się po powodzi, wybrano tu taki sposób i doprowadziło do wyginięcia na dużą skalę m.in. także pszczół).

Plagę komarów 2019 przyniosły majowe deszcze, a potem czerwcowe upały. W powiecie wielickim najtrudniejsza sytuacja pod tym względem jest w gminach Niepołomice i Wieliczka, które najbardziej ucierpiały podczas majowych ulew.

Ogromne ilości komarów pojawiły się także w wielu innych rejonach regionu i kraju, dlatego w połowie czerwca zapowiedziano rządowe wsparcie dla samorządów w walce z dokuczliwymi owadami.

Wieliczka złożyła wniosek do małopolskiego wojewody o przyznanie dofinansowania na zakup preparatu do walki z komarami.

- Wcześniej zleciliśmy wykonanie ekspertyzy jaki środek do oprysku będzie na naszym terenie odpowiedni i podaliśmy go we wniosku. Uzyskanie dotacji pozwoli na szerszy zakres działań, natomiast jeśli nie otrzymamy dofinansowania, opryski też będą, ale w ograniczonym zakresie - mówi Magdalena Golonka z Urzędu Miasta w Wieliczce.

FLESZ - 6 eko-mitów, w które wierzymy