W sprawozdaniu zapisano, że celem sportowym poprawiającym finanse Wisły jest zajęcie przez drużynę co najmniej ósmego miejsca w rozgrywkach Ekstraklasy w sezonach 2018/2019 i 2019/2020.
W sezonie 2018/2019 Wisła Kraków zajęła 9. miejsce w tabeli i otrzymała od ekstraklasy wynagrodzenie wynikające z praw medialnych w kwocie 9,2 mln zł. Na 8. miejscu w tabeli sezon zakończył Lech Poznań, który zainkasował 10,9 mln zł, ale w tym 800 tys. zł w ramach Pro-Junior System. Siódma w tabeli Pogoń Szczecin otrzymała 20 tys. zł więcej od Wisły, a szóste Zagłębie Lubin 9,5 mln zł – o ponad 200 tys. zł więcej niż Wisła. Kwoty dla czołowej piątki wyniosły: 10,5 mln zł – Jagiellonia Białystok i Cracovia, 13,3 mln zł – Lechia Gdańsk, 15,8 mln zł – Legia Warszawa, 15,2 mln zł – Piast Gliwice.
Za sezon 2018/2019 Ekstraklasa S.A. wypłaciła 16 klubom 155 mln zł wpływów gotówkowych za sezon 2018/2019. To o 4,5 mln zł więcej niż w poprzednim sezonie. Znacznie więcej można będzie zarobić w sezonie 2019/2020. Pula środków finansowych płynących z Ekstraklasy do klubów od sezonu 2019/20 wyniesie minimum 225 mln zł.
Kwota dla czołowych czterech klubów występujących w europejskich pucharach wzrośnie do 14 proc. z całkowitej kwoty. W ramach podziału uwzględniono także zwiększone środki na szkolenie młodzieży w wysokości ponad 17 mln zł. Składa się na to 12 mln zł dzielonych po równo dla wszystkich klubów oraz dodatkowo ok 5,6 mln zł dofinansowania do systemu Pro-Junior System. Wprowadzono wsparcie w wysokości 2,25 mln zł dla drużyn, które spadną z ekstraklasy do niższej klasy rozgrywkowej. Utrzymano opłatę solidarnościową dla pozostałych klubów z dolnej ósemki. W ramach tzw. „solidarity payment” przeznaczonych zostało na ten cel ponad milion złotych.
Kolejnym celem Wisły na wyjście z zadłużenia jest zwiększenie frekwencji na stadionie. - Mamy nadzieję, że nasi kibice, w ramach kampanii karnetowej „Ja zostaję, a Ty?”, zostaną z nami i wykupią co najmniej taką samą liczbę karnetów na mecze jesienią, jak w poprzedniej rundzie, w której sprzedaliśmy ich ponad 14 tysięcy – mówił nam Piotr Obidziński, prokurent spółki i pełnomocnik nowego zarządu Wisły Kraków SA ds. restrukturyzacji.
