Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Planujesz wizytę u lekarza? Specjalista zbada cię dopiero w 2014 roku

Anna Górska
Na termin do specjalisty czekamy kilka miesięcy lub dłużej
Na termin do specjalisty czekamy kilka miesięcy lub dłużej Anna Kaczmarz
Katarzyna Karolak z Kurdwanowa od roku próbuje zapisać swojego ośmioletniego syna do uniwersyteckiej poradni alergologicznej. Najpierw zadzwoniła do rejestracji pod koniec roku 2012 i usłyszała, że już dawno brakuje wolnych terminów. Gdy po raz kolejny spróbowała dopaść alergologa w czerwcu tego roku, dowiedziała się, że... znów nie ma zapisów. Do końca roku.

- Dopiero mija pierwsze półrocze, a już nie ma możliwości zbadać dziecka u fachowca w uniwersyteckiej poradni- skarży się Katarzyna Karolak. Po raz kolejny skierowanie do alergologa od lekarza rodzinnego wyląduje w koszu. - I ponownie wydam 120 zł na prywatną wizytę - macha ręką mama Bartosza.

Justyna Ćwikła, emerytka , też się nie spodziewała odesłania z kwitkiem w rejestracji poradni endokrynologicznej w Szpitalu Wojskowym. Powód taki sam: brak terminów na ten rok. Teraz zszokowana kobieta biega po całym Krakowie w poszukiwaniu jakiegokolwiek terminu do endokronologa, ale jeszcze w tym roku. Czekają ją kolejne rozczarowania. Sprawdziliśmy w kilkunastu krakowskich poradniach i w większości z nich lekarze na pacjentów czekają dopiero w roku 2014 (patrz ramka).
- Jak zorganizowana jest opieka medyczna w mieście, jeśli już w czerwcu nie sposób trafić do specjalisty?! - nie kryje oburzenia pani Ćwikła.

Lekarze i dyrektorzy lecznic też rozkładają ręce. - Narodowy Fundusz Zdrowia z jednej strony narzuca nam limity finansowe, a z drugiej zobowiązuje nas do realizacji świadczeń przez cały rok - tłumaczy Ewa Kucharska, szefowa przychodni Vadimed. - Dlatego muszę zapisywać pacjentów tak, by starczyło mi pieniędzy NFZ do grudnia - dodaje.

Zdaniem Stefana Bednarza, wicedyrektora Szpitala Uniwersyteckiego, kolejki w poradniach można byłoby rozładować, gdyby NFZ był bardziej elastyczny w rozliczeniach z lecz-nicami. - NFZ zazwyczaj na początku roku dostaje dodatkowe pieniądze na zapłacenie nam za tzw. nadwykonania, czyli zabiegi przeprowadzone ponad wyznaczony limit. Mogliby je już teraz nam wypłacić, byśmy np. w lipcu mogli przyjąć więcej chorych - wyjaśnia Stefan Bednarz.

Tymczasem trwa kontrola poradni specjalistycznych. Urzędnicy NFZ sprawdzają, czy poradnie są odpowiednio wyposażone, a personel we właściwych godzinach przyjmuje pacjentów,a także sposób prowadzenia kolejek.

- Już nałożyliśmy kary m.in. za utrudniony dostęp do rejestracji - zdradza Jolanta Pulchna, rzecznik NFZ.

Kiedy przyjmie nas lekarz

  • Szpital Uniwersytecki: kwiecień 2014 roku

  • Szpital Wojskowy: brak terminu

  • Szpital im. L. Rydygiera: wrzesień 2014 r.

  • Uniwersytecki Szpital Dziecięcy (USD) w Prokoci-miu: czerwiec 2014 r.

  • Poradnia Kraków-Podgórze: czerwiec 2014 r.

  • Szpital im. Narutowicza: brak terminów

    Poradnia urologiczna

  • Szpital Uniwersytecki: marzec 2014 r.

  • Szpital im. L. Rydygiera: brak terminu

  • Szpital MSW, szpital im. Żeromskiego: październik 2013 r.

  • Szpital im. Narutowicza: listopad 2013

    Poradnia alergologiczna

  • Szpital Uniwersytecki: brak terminu

  • USD: maj 2014

  • Szpital MSW: wrzesień 2013

  • Centrum Medycyny Profilaktycznej: kwiecień 2014

  • Poradnia okulistyczna

  • Szpital MSW: XII 2013

  • Vadimed: koniec listopada

  • Szpital im. L.Rydygiera: brak terminu

  • Szpital im. Żeromskiego: sierpień 2013 r.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska