Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływanie. Oświęcimianie medalowe żniwo chcą zebrać...wiosną

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Nadzieje pływackie Unii Oświęcim, od lewej: Maciej Krulikowski, Kamil Goleniec i Andrzej Michalczyk.
Nadzieje pływackie Unii Oświęcim, od lewej: Maciej Krulikowski, Kamil Goleniec i Andrzej Michalczyk. Fot. Marek Dorywalski
Miejsca tuż poza podium albo w finałach „B”, to aktualne możliwości młodej drużyny Unii Oświęcim, która walczyła w zimowych mistrzostwach Polski na krótkim basenie, które odbyły się w Olsztynie.

Trzy medale Wojciecha Wojdaka na pożegnanie z Unią
Na cały dorobek medalowy oświęcimian zapracował specjalizujący się w długich dystansach stylu dowolnego Wojciech Wojdak. Brązowy medalista grudniowych MŚ na krótkim basenie w Windsor na 1500 m, dwa dni po powrocie z Kanady walczył o krajowy prymat. Zaczął od srebra na 400 m (3.38,52), ale w kolejnych wyścigach sięgał już po mistrzostwo Polski, czyli na 800 m (7.35,95) i na 1500 m (14.32,58).

Były to medale na pożegnania z Unią, bowiem utalentowany pływak po kilku latach trenowania w Oświęcimiu od stycznia wraca pod szyld BOSiR-u Brzesko. Zresztą już od początku sezonu przeniósł się w rodzinne strony, gdzie pracuje pod okiem swojego pierwszego trenera, czyli Marcina Kacera.

Pielęgnować kolejny talent, czyli „torpeda” Michalczyk
To właśnie dlatego zimowe mistrzostwa Polski były okazją do przejrzenia zaplecza. Wiadomo, że obecny skład oświęcimskiej Unii złożony był głównie z pierwszo- i drugoklasistów liceum. - Trudno nam było się mierzyć z akademickimi zespołami, które były wiodącą siłą i trudno, żeby było inaczej – zwraca uwagę Marek Dorywalski, prezes Unii i zarazem koordynator oświęcimskiej SMS. - Na pewno na uwagę zasługuje występ Andrzeja Michalczyka, który w półfinale na 50 m stylem klasycznym ustanowił nowy rekord Polski 16-latków, z czasem 28.09. Poprawił swój wynik z niedawnej rywalizacji w lidze SMS, kiedy popłynął na poziomie 28.11. Na pewno trzeba się cieszyć każdym udanym występem. W kategoriach młodzieżowych ustanowiono wiele rekordów nie tylko Polski, ale także świata, co dowodzi bardzo wysokiego poziomu rywalizacji.

W Oświęcimiu cieszyli się z występów chłopców. Bardzo dobrze pokazał się też Maciej Krulikowski, który w finale B, na 200 m stylem klasycznym był drugi (2.05,38), przegrywając jedynie z Marcinem Sową, absolwentem oświęcimskiej SMS, obecnie walczącym w barwach MOSiR-u Stalowa Wola (2.14,24). - Nasz zawodnik jest jednak o trzy lata młodszy od rywala, a to w juniorskim wieku robi jednak różnicę – podkreśla Dorywalski.

Sztab szkoleniowy Unii pragnie także zwrócić uwagę na wynik Kamila Goleńca, który był siódmy w finale B na 200 m stylem zmiennym (2.05,24). - Ten chłopiec systematycznie się rozwija – cieszy się Marek Dorywalski.

Polegać jak na Zawiszy

Powody do satysfakcji dały także dziewczęta. Tradycyjnie w czołówce wyścigu na 400 m stylem zmiennym była Alina Zawisza, zajmując 6. miejsce (4.57,57). Wygrała lublinianka Julia Adamczyk (4.42,09). Druga była Paula Żukowska ze Śląska Wrocław (4.46,31), a brązowy medal wywalczyła Agnieszka Rutkowska ze Słupska (4.48,07).

Z oświęcimianek w finale B na tym samym dystansie dzielnie walczyła zaledwie 15-letnia Natalia Lewandowska, zajmując 4. miejsce (5.04,09).

Z kolei w finale A na 200 m stylem motylkowym Unię reprezentowały aż dwie zawodniczki. Piątą lokatę wywalczyła Dominika Adamiec (2.17,52). - To jej koronny dystans – podkreśla trener Dorywalski.

Druga z oświęcimianek, czyli Justyna Pisarek, była ósma (2.22,69).

Z dziennikarskiego obowiązku odnotujmy, że złoto zdobyła Joanna Mizak ze Stilonu Gorzów (2.11,11).

Sztafety tym razem znalazły się poza podium
W poprzednich latach oświęcimski klub sięgał po seniorskie medale w sztafetach. Tym razem zespoły dziewcząt plasowały się poza podium. Sztafety kraulowe na 4x100 i 4x200 m kończyły rywalizację na 6. miejscach. Na krótszym dystansie oświęcimianki walczyły w składzie: Katarzyna Kołodziej Justyna Pisarek, Natalia Lewandowska Dominika Adamiec. Z kolei na 4x200 m Dominikę Adamiec zastąpiła Alina Zawisza.

Z kolei sztafety chłopców stylem dowolnym były już bardzo daleko. Na 4x100 metrów ukończyła rywalizację na 9. pozycji (Wojciech Wojdak, Andrzej Michalczyk, Kamil Goleniec i Arkadiusz Topolski), a na 4x200 m była dopiero na 11. miejscu. W niej za Wojdaka popłynął Maciej Krulikowski.

Dobry kadrowy przegląd na przyszłość
- Wcale nie martwimy się miejscami naszych sztafet – twierdzi Marek Dorywalski. - Celowo zmienialiśmy ich ustawienia, żeby sprawdzić możliwości zawodników. To wszystko już pod kątem marcowych mistrzostw Polski juniorów 17- i 18-letnich, które odbędą się w Gorzowie Wielkopolskim. Ziarno zasiane w Olsztynie, w seniorskiej rywalizacji, powinno wydać obfity plon w rywalizacji wśród rówieśników. Pływackie żniwa planujemy zatem...wczesną wiosną.

Trener Dorywalski nadal zamierza szlifować pływacki diament, którym bez wątpienia jest Andrzej Michalczyk. Chciałby, aby już w rywalizacji na długim basenie powalczył o kwalifikacje do juniorskich mistrzostw Europy i świata.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska