Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po katastrofie pod Szczekocinami Magda walczy o zdrowie

Paulina Korbut
Na Magdalenę czeka w domu córeczka Wiktoria. Dziewczynka nie wie, gdzie jest jej mama
Na Magdalenę czeka w domu córeczka Wiktoria. Dziewczynka nie wie, gdzie jest jej mama fot. archiwum rodzinne
29-letnia Magdalena Sipowicz jest dyplomowaną tłumaczką polskiego języka migowego. Na co dzień pracuje z głuchoniemymi studentami z Uniwersytetu Pedagogicznego, a także z uczniami Gimnazjum nr 2 w Krakowie. 3 marca wracała feralnym pociągiem z Warszawy do Krakowa. W katastrofie straciła prawą nogę, do tego ma połamaną miednicę i żebra. Teraz leży w śpiączce w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Znajomi i rodzina Magdy zbierają pieniądze, które będą potrzebne na protezę dla młodej tłumaczki i długotrwałą rehabilitację.

Czytaj także:

Sobota, 3 marca, Warszawa. Kończy się zebranie Stowarzyszenia Tłumaczy Polskiego Języka Migowego, w którym Magdalena Sipowicz coraz aktywniej działa. Jej trud i poświęcenie zostały docenione - właśnie wybrano ją sekretarzem zarządu. - Żona zadzwoniła do mnie i powiedziała, że ma dwie dobre wiadomości. Pierwsza to jej nominacja, a druga, że konferencja się nie przedłużyła. Nie będzie więc spała u koleżanki w Warszawie, tylko wróci od razu do Krakowa - opowiada Adam Sipowicz, mąż Magdaleny.

Sipowiczowie mieszkają w Skawinie. Adam miał odebrać żonę o godz. 22 z Dworca Głównego w Krakowie. Kiedy o 21 powoli szykował się do drogi, nagle zadzwonił jego telefon. To była Magda. - Krzyczała przez telefon, że mieli wypadek, że straciła nogę. I że umiera... - mówi drżącym głosem mąż.

Adam po prostu zdębiał - nagle wszystko stało się nierzeczywiste. Zadzwonił na 112, żeby się dowiedzieć, co się stało. Dyżurny powiedział mu o katastrofie pod Szczekocinami.

- Wsiadłem do samochodu i popędziłem tam. Kiedy dotarłem na miejsce, żona była już na bloku operacyjnym w szpitalu w Zawierciu - dodaje.

Kiedy zobaczył Magdę w nocy, była w śpiączce farmakologicznej. Lekarze musieli ją znieczulić, żeby nie czuła potwornego bólu. Amputowana noga, złamane żebra, miednica - to za dużo na jednego człowieka. I tak bardzo wiele wycierpiała. Magdalena od momentu wypadku do przyjazdu do szpitala była cały czas świadoma, co się dzieje.

Od kilku dni ranna przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Codziennie ma sesje w komorze tlenowej, które mają przyspieszyć gojenie się ran. Szczególnie tej po amputowanej prawej nodze. - W jednym miejscu prawej nogi jest już martwica skóry. Lekarze mają zrobić przeszczep, ale czy on się przyjmie? - dodaje Adam Sipowicz. - I do tego jeszcze to skomplikowane złamanie miednicy, którą trzeba będzie poskładać...

Od tygodnia mąż Magdaleny nieustannie kursuje między Skawiną a szpitalem w Siemianowicach. W domu na młodą kobietę czeka jej półtoraroczna córeczka Wiktoria. Dziewczynka tęskni za mamą, która ciągle nie wraca z długiej konferencji...
- Nie mogłem jej powiedzieć prawdy, zresztą czy takie dziecko może zrozumieć? Tłumaczę jej więc, że mama jest na długim wyjeździe, ale wróci do nas - mówi Adam.

Rodzina i znajomi, wierzą, że wszystko się powoli jakoś ułoży. Magdalena obudzi się, pogodzi z tragedią i powoli nauczy się na nowo żyć. Że wróci do pracy, która była dla niej prawdziwą pasją. - Czekamy na nią tutaj cały czas. Magdalena ma prawdziwy dar do języka migowego. Bez trudu opanowała nie tylko ten systemowy, ale i bardziej rozbudowaną polską wersję. Głusi studenci ją wprost uwielbiają - mówi dr Małgorzata Trojańska, pełnomocnik rektora Uniwersytetu Pedagogicznego ds. osób niepełnosprawnych.

Możesz pomóc
Magdalenie można pomóc, przekazując datek na specjalne subkonto Fundacji na rzecz Ofiar Wypadków Komunikacyjnych "Zielony liść" 21 1600 1068 0003 0101 1776 9158 (koniecznie z dopiskiem: "Darowizna na leczenie i rehabilitację Magdaleny Sipowicz"). Można też przekazać 1 proc. ze swojego podatku. Nr KRS fundacji to 0000052038.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska