Po książnicy zostały wolne pomieszczenia

Wybory Miss Ziemi Oświęcimskiej: Karolina Żydek o sobie [ZDJĘCIA]

Po przeprowadzce do nowego budynku trzech filii Miejskiej Biblioteki Publicznej zwolniły się lokale przy ulicach Tysiąclecia, Dąbrowskiego i Kopernika. W pierwszym, będącym w zarządzie Oświęcimskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, trwa remont. Dwa pozostałe wciąż stoją puste.

Lokal przy ul. Dąbrowskiego gmina chciała przeznaczyć na działalność gospodarczą. - Zorganizowaliśmy dwa przetargi, ale nie było chętnych - mówi Urszula Socha, dyrektor Zarządu Budynków Mieszkalnych. Budynek stoi pusty. Trudno w nim jednak będzie zrobić mieszkania ze względu na układ pomieszczeń. Są po obu stronach korytarza i mieszkania musiałyby mieć wspólny przedpokój. Co innego w budynku przy Kopernika. Na dwóch kondygnacjach zwolniło się tam aż 500 mkw. Na każdej z nich mogłoby powstać osiem mieszkań.

Z taką propozycją Urszula Socha wystąpiła do poprzedniego prezydenta Janusza Marszałka, ale sprawy nie udało się dociągnąć do szczęśliwego finału. Teraz, gdy zmienił się włodarz miasta, ponowi wniosek. Nie widzi powodu, aby pomieszczenia w bloku przy Kopernika stały nadal puste. - Na pewno udałoby się tam zrobić mieszkania - mówi Socha. - Chciałabym w tym roku zrobić wstępną koncepcję i ekspertyzę, ale na to potrzebuję 20 tys. zł.

Pomysł podoba się mieszkańcom. Na liście oczekujących na mieszkania komunalne jest ponad 500 rodzin. Dorota Kordecka ma już mieszkanie komunalne. Czekała na nie aż siedem lat. Jak przekonuje, nie stać jej było na kupno, a ze względu na iepełnosprawnego syna musiała przeprowadzić się z Przeciszowa do Oświęcimia, gdzie teraz ma zdecydowanie bliżej do lekarza i rehabilitanta.

- Bardzo potrzebne są nowe mieszkania komunalne dla ludzi w takiej sytuacji jak ja - mówi Dorota Kordecka. - To przerażające czekać na czyjąś śmierć albo eksmisję, żeby mieć własny kąt. W zwolnionych bibliotecznych pomieszczeniach widziałaby też ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci. Z dotarciem na piętro nie byłoby problemu, gdyż w budynku jest winda.

O przeznaczeniu pomieszczeń zdecyduje rada miasta. Jak przekonuje jej przewodniczący, radni muszą poznać więcej szczegółów, by podjąć decyzję. - Musimy wiedzieć, ile będzie kosztowała adaptacja, czy rzeczywiście nie ma chętnych na lokale użytkowe, czy można pomieszczenia przerobić na mieszkania - mówi Piotr Hertig, przewodniczący Rady Miasta Oświęcimia. Na razie nie potrafi określić, kiedy radni zajmą się tą sprawą.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!