Tragedia z Andrychowa. Ktoś zawinił?
Po śmierci dziewczynki (która nastąpiła dzień po jej odnalezieniu - 29 listopada 2023 roku) w szpitalu w Krakowie, Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie zlecił przeprowadzenie czynności kontrolnych w zakresie prawidłowości wszystkich podjętych przez andrychowskich policjantów działań. Pracę policjantów sprawdza też Biuro Kontroli KGP.
Ustalono, że funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Andrychowie zaczęli sprawdzanie szpitali i czy dziewczynka wsiadła do jakiegoś autobusu, rozesłali informacji o poszukiwaniu do sąsiednich komisariatów, m.in. do Kęt. Sporządzili również wniosek do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie o zlokalizowanie numeru telefonu dziewczynki. Podjęto również decyzję o „ściągnięciu” do służby przewodnika z psem tropiącym. Policjanci wszystko to jednak robili zbyt powoli. Policjanci zakwalifikowali zaginięcie jako "zaginięcie opiekuńcze", czyli po prostu ucieczkę z domu.
- Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że doszło do uchybień proceduralnych. W związku z tym, decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec czterech andrychowskich policjantów - informowała krakowska policja.
Wyników tego postępowania mają być znane do końca lutego.
Ukarany policjant z Kęt
Tymczasem okazało się, że w tym samych czasie toczyło się postępowanie wobec policjanta z Kęt (pow. oświęcimski), które zlecił jego przełożony, komendant policji z Oświęcimia.
- Na podstawie przeprowadzonych czynności wyjaśniających ustalono, że w dniu 28.11.2023 roku, oficer dyżurny Komisariatu Policji w Kętach, od operatora numeru alarmowego 112 otrzymał informację, że zaginiona 14 – latka miała się przemieszczać na trasie Andrychów - Kęty. Na tej podstawie wobec dyżurnego Komisariatu Policji w Kętach wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne, w związku z niedopełnieniem przez niego obowiązków niezwłocznego wszczęcia poszukiwań również na terenie Kęt. Policjant został ukarany karą nagany - informuje asp. szt. Małgorzata Jurecka, Oficer Prasowy KPP w Oświęcimiu.
Śledztwo prokuratorskie w sprawie śmierci Natalki
W sprawie jej śmierci trwa śledztwo prokuratorskie. Prokurator przekazał całą dokumentację medyczną biegłym, którzy mają ustalić przyczyną śmierci nastolatki.
- Nadal nie są znane pełne wyniki sekcji zwłok, brak jest badań toksykologicznych - informuje Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
W styczniu dodatkowo ojciec zmarłej 14-latki złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Krakowie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez policjantów, którzy byli zaangażowani w poszukiwania jego córki.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Szkoły z pow. wadowickiego. W których najlepiej zdali egzamin ósmoklasisty?
- WOŚP. Za spacer po Wadowicach i kremówkę z "księdzem Jakubem" dają 28 tys. zł!
- Tragiczna śmierć Natalii z Andrychowa. Ojciec złożył zawiadomienie do prokuratury
- Kobieta zaatakowała i okradła seniorkę. Grozi jej do 10 lat więzienia
- Policjanci zabezpieczyli „lewe” papierosy i tytoń na terenie Wadowic
- Zmiana Komendanta Powiatowego Policji w Wadowicach
