Verstappen niedługo po starcie zdołał utrzymać Alonso na dystans i nie oglądał się za siebie, jadąc po kolejne imponujące zwycięstwo na torze Circuit Gilles Villeneuve, ale nie spodziewał się, że jego najgroźniejszym przeciwnikiem będzie ptak, którego nie był w stanie ominąć, gdy wychodził z szykany w zakręcie ósmym i dziewiątym na jedenastym okrążeniu.
Ptak stał na krawężniku wyjazdowym i został uśmiercony przez przednie skrzydło bolidu Verstappena. Lider wyścigu zaalarmował swojego inżyniera wyścigowego Gianpiero Lambiase, mówiąc mu: "Myślę, że uderzyłem ptaka". Jego samochód pozostał jednak nienaruszony.
Verstappen kontrolował przebieg wyścigu o Grand Prix Kanady i z łatwością wygrał czwarty wyścig z rzędu, mimo że martwy ptak utknął w przewodzie hamulcowym jego Red Bulla.
Verstappen prowadzi w klasyfikacji z przewagą 69 punktów nad kolegą z zespołu Sergio Perezem. Formuła 1 powraca z GP Austrii w weekend od 30 czerwca do 2 lipca.
