Pod Ścianą Śmierci oddali hołd ofiarom byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau

Na dziedzińcu bloku 11 przed Ścianą Śmierci zapalili znicze. Wśród uczestników krótkiej uroczystości byli uczniowie popularnych OZET-ów: Zuzanna Wasilewska, Bartosz Babiuch i Jakub Bull wraz z nauczycielką historii Joanną Kurzyńską, a także Marek Księżarczyk, prezes oświęcimskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau, historyk dr Andrzej Strzelecki oraz przedstawiciele oświęcimskiej Policji: podkom. Mateusz Pająk, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego oraz asp. szt. Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Oświęcimiu.

- To mój obowiązek jako mieszkańca ziemi oświęcimskiej wobec tych, którzy tu cierpieli i ginęli, mój dziadek Bogumił Sułek, oznaczony numerem 131361, też był więźniem tego obozu – mówi Marek Księżarczyk, prezes oświęcimskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau, który od wielu lat zapala znicze w różnych miejscach kaźni więźniów KL Auschwitz.

Ścianie Śmierci to szczególne i symboliczne miejsce dla polskich ofiar. Tutaj Niemcy rozstrzelali kilka tysięcy więźniów, głównie Polaków.

Następnie uczestnicy spotkali się z dr Adamem Cyrą, starszym kustoszem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, który opowiedział o swojej pracy, a także zaprezentował książki i artykuły na temat KL Auschwitz – Birkenau.