Podhale: groźny przestepca ukrywał się w lesie

Czytaj też: Znaki ostrzegą kierowców przez krowami i owcami

Mężczyznę od dwóch tygodni poszukiwała zakopiańska policja. - Mieliśmy informacje, iż jest on w posiadaniu broni palnej. Okazało się, że w trakcie pościgu za nim, odrzucił ją - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Jak dodaje Pietruch, na razie policja nie ma pewności, do czego służyła mu ta broń - czy to do kłusowania, czy może do innych celów. - Kilka dni wcześniej zgubił do niej amunicję, gdy uciekał z miejsca włamania - dodaje Kazimierz Pietruch.
Mężczyzna jest podejrzewany o dokonanie kilkunastu kradzieży z włamaniem na terenie powiatu tatrzańskiego, w tym do bacówek czy budynków przy stadionie biathlonowym w Kościelisku-Kirach.

Mężczyzna był dobrze znany policji. Kilka lat temu był podejrzany o to, że z broni pneumatycznej strzelał do ludzi siedząc na drzewie. Został oskarżony o sprawowanie niewłaściwej opieki nad małoletnim dzieckiem. Nie stawił się na rozprawie i za to też został wystawiony za nim list gończy.

Mężczyzna ukrywał się w pustostanach i leśnych szałasach. Doskonale znał teren, gdzie działał, a także bardzo sprawnie poruszał się w terenie. - Mężczyzna został już przesłuchany, usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia - mówi Zbigniew Lis, prokurator rejonowy w Zakopanem.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!