W poniedziałek w COSie otwarto pierwszą liczącą blisko 1,3 kilometry pętlę zlokalizowaną u stóp Tatrzańskiego Parku Narodowego. Docelowo będzie ona powiększona do 2,5 kilometrów. Armatki śnieżne pokryją białym puchem brakujący fragment gdy tylko ponownie pozwolą na to temperatury.
Samo sztuczne śnieżenie już otwartej trasy trwało 4 noce. Tym samym w naszej części Europy jest to jedna z pierwszych otwartych tras ze śniegiem.
Entuzjazmu obecną sytuacja nie kryje Justyna Kowalczyk Tekieli. Była biegaczka narciarska o obecnie trenerka zapowiedziała już na swoim facebooku trening w tym miejscu. Dla Kowalczyk - Tekieli powstanie profesjonalnych, sztucznie śnieżonych i oświetlonych po zmroku tras biegowych było przez cała karierę niezrealizowanym marzeniem.
Wstęp na trasy zakopiańskiego COSu to koszt 15 zł dla osoby prywatnej.
Gdzie na narty? Stoki narciarskie i wyciągi w Polsce. Trasy,...
