Powyżej galeria kilku zdjęć nadesłana przez naszych Czytelników. Pokazuje ona jak zimno było nad ranem w ich podtatrzańskich miejscowościach.
Na Podhalu po dużych opadach śniegu przyszedł czas na wielkie mrozy, które zapowiadane były wraz z nadejściem "Bestii ze Wschodu". Za nami kolejna mroźna noc, ale pierwsza w której słupki rtęci spadły aż tak mocno. W Zakopanem termometry wskazywały minus 25 stopni. Wielu kierowców miało problemy z uruchomieniem swoich samochodów.
Najzimniej było na Orawie. W Czarnym Dunajcu w nocy zanotowano minus 25,4 stopni, a przy gruncie - minus 26,8 stopni.
Były jednak miejsca gdzie było nawet minus 27, 28 a nawet minus 30 stopni Celsjusza. Tak było choćby w Zubrzycy na Orawie czy w Jurgowie gdzie bariera -20 stopni padła już około godziny 18 a do trzydziestki mróz dobił mniej więcej przed 2 w nocy.
W ciągu dnia temperatura nieco podskoczy. W południe ma wynieść ok. minus 8-9 stopni. Kolejne dni przyniosą lekkie ocieplenie. Będzie mróz, ale nie aż tak duży jak ostatniej nocy.
Nieco cieplej jest w Tatrach. Rano nad Morskim Okiem i w Dolinie Pięciu Stawów Polskich termometry wskazywały minus 13 stopni, a na Kasprowym Wierchu - ok. minus 11 stopni.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
