– Kiedy dziesięć lat temu zakładałam Teatr Figur wydawało mi się, że będę robiła spektakle dla wszystkich z wyjątkiem małych dzieci. A teraz spektakle figurkowe cieszą mnie najbardziej. Festiwal „Podskoki i wykręty” jest kolejnym dość naturalnym etapem rozwijania tego tematu. - mówi Dagmara Żabska, szefowa artystyczna Teatru Figur Kraków.
Z okazji rozpoczynającego się w sobotę festiwalu do Krakowa zjadą zespoły z Poznania, Wrocławia, Krakowa i Sanoka. Na scenie najmłodsi poznają niezwykłych (a często również niesfornych) bohaterów: małego Julka Tuwima, którego pomysły przyprawiają dorosłych o zawrót głowy („Julek Tuwim - para buch, frazy w ruch”), Klementynkę - mistrzynię pakowania się w tarapaty („Klementynka”), czy niezwykłego dziecięcego polityka - Króla Maciusia I („Król Maciuś Pierwszy”). Zaś przy opowiadanych ruchem, dźwiękiem i papierową scenografią spektaklach takich jak „Lulajka” czy „Robot i motyl”, wyobraźnia będzie pracować na najwyższych obrotach.
Dla dorosłych zaś zaplanowano cykl warsztatów skierowany do nauczycieli, pedagogów i animatorów oraz panel dyskusyjny z udziałem reżyserów i edukatorów poświęconego tematowi wprowadzania dziecka w świat sztuki.
Bilety w cenie od 7 do 16 złotych (w zależności od wydarzenia) do nabycia przed spektaklami. Przedstawienia można oglądać m.in. w Cricotece, Staromiejskim Centrum Kultury Młodzieży i w księgarni Lokator. Rezerwacji można dokonać na stronie podskokiiwykrety.pl, tam też znajduje się szczegółowy program imprezy. Festiwal potrwa do 28 listopada.
Follow https://twitter.com/dziennipolski